Czego nie może zabraknąć na wigilijnym stole w moim domu – check list

Kasia Potargana
A+A-
Reset

Święta coraz bliżej, a być może w tym roku organizujesz po raz pierwszy samodzielnie Wigilię. Pomyślałam więc, że napiszę Ci czego nie może zabraknąć na wigilijnym stole w moim w domu. Może przyda Ci się taka ściąga, czyli współcześnie, nowocześnie – check list.

U mnie w domu tradycje tworzyła moja babcia pochodząca z okolic Łęczycy. Babcia była bardzo religijna (o niej też kiedyś napiszę, bo to cudna kobieta była i całkowicie do naśladowania), więc wiele tradycji bierze się z tej religijności, a drugie tyle pewnie z pochodzenia. Moja babcia sprawiała, że święta były naprawdę magiczne i ważne. Przykładała ogromną wagę do doboru potraw i wystroju stołu, do którego siadaliśmy odświętnie ubrani. Moja mama i ja staramy się kontynuować świąteczne tradycje mojej babci, także te związane ze stołem. Bedzie więc check list po łódzku i łęczycku. Jednak myślę, że wiele elementów i u Ciebie się powtórzy.

Sianko

Sianko zawsze mamy rozrzucone na stole pod obrusem. Na pamiątkę tego, iż Jezus urodził się w stajni. Czasem też wróżymy sobie z sianka. Każdy wyciąga źdźbło spod obrusa. Kto wyciągnie najdłuższe, dla tego nadchodzący rok będzie najbardziej szczęśliwy.

Biały obrus

Mam taki specjalny. Haftowany białą nitką. Biały, żaden inny. Nie daję się wciągnąć we wzorki, mikołaje, krasnale itd. Obrus musi być biały i już.

Stroik

Na stroik zawsze znajdzie się miejsce. Zazwyczaj robię go sama. Kilka gałązek z jodły, bombka, świeczka. Nie za duży, żeby potrawy się zmieściły.

Świece

Dla nastroju oczywiście. Zupełnie inaczej wygląda taki stół ustrojony świecami ich ciepłe światło tworzy domową, a zarazem podniosłą atmosferę

Opłatek

Bez opłatka nie ma Wigilii. Dzielimy się nim, składając życzenia. Zazwyczaj któreś z dzieci, rzuca „hej, a może w tym roku takie ogólne życzenia i tylko się połamiemy?”, ale i tak później wszyscy, wszystkim składają życzenia, ściskają się, szepczą, płaczą ze wzruszenia

Nakrycie dla zbłąkanego wędrowca

U nas stoi zawsze i czeka. Nie pamiętam, aby się przydało kiedykolwiek, ale może kiedyś? Tej nocy nikt nie powinien być sam. Tak bardzo mamy zakorzenione, że to rodzinne święto, iż samotność w tę noc boli szczególnie.

12 potraw

Liczymy je skrupulatnie i każdej trzeba spróbować, by zapewnić sobie pomyślność na przyszły rok. U nas są to prawie zawsze:

  • Chleb
  • Zupa grzybowa z suszonych grzybów z łazankami
  • Ryba po grecku
  • Kompot z suszonych owoców
  • Śledzie w oleju
  • Karp smażony (ponieważ nie wszyscy lubią, robimy też inną smażoną rybę)
  • Pierogi z kapustą i z grzybami
  • Kapusta z grochem
  • Kapelusze grzybów w cieście naleśnikowym
  • Ciasteczka korzenne (wykonywane hurtowo i ozdabiane przez moje dzieci)
  • Makowiec
  • Białe wino

oraz opcjonalnie, gościnnie:

  • Makiełki (przyniesione do naszego domu jako tradycja ze strony rodziny Karola)
  • Smażone uszka z grzybami i barszcz czerwony (też od Karola)
  • Karp w galarecie (lubi go tylko moja mama i teściowa, więc jak teściowa przyniesie, to się obie delektują)
  • Sernik
  • Kutia
  • Drożdżowy kulebiak z kapustą i grzybami
  • Piernik, lub pierniczki

Na koniec, mimo, ze staramy się tylko skubnąć wszystkiego, bolą nas brzuchy z przejedzenia. Ale widać, to też część tradycji.

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Zobacz także