Czy jesteś uzależniona od smartfona? W pierwszym odruchu powiesz, że nie. Czy aby na pewno?
Siedzisz w przychodni i czekasz na swoją kolej. Przed Tobą kilkanaście osób. Nie szkodzi. Odruchowo sięgasz po smartfona i już czas przestaje dla Ciebie istnieć.
Zasypiasz ze smartfonem, budzisz się ze smartfonem. Do toalety też idziesz ze smartfonem. Nerwowo się rozglądasz wychodząc do pracy, byle tylko nie zapomnieć smartfona! Trochę to niepokojące, nie uważasz?
Zrobiłam mały research i okazuje się, że uzależnienie od smartfona, od jakiegoś czasu jest przedmiotem badań psychiatrów i psychologów. Ma nawet swoją naukową nazwę – nomofobia i dotyka coraz większe rzesze ludzi. Ponoć już 40% populacji użytkowników tego telefonów, jest od nich uzależnionych!
Jak każde uzależnienie ma ogromny wpływ na nasz układ nerwowy. Badania wykazały, że monofobia uszkadza mózg, może powodować większą skłonność do depresji, zaburzeń lękowych, oraz problemy z koncentracją.
Naukowcy stwierdzili również, że osoby dotknięte nomofobią mają problemy w kontaktach społecznych, unikają spotkań towarzyskich, boją się osobistych kontaktów i są rozedrgane emocjonalnie.
Zauważono nawet, że osoby uzależnione od smartfonów, posiadają znacznie podwyższony poziom neuroprzekaźnika GABA odpowiadającego za spowolnienie pracy neuronów. Co w konsekwencji powoduje pogorszenie koncentracji i samokontroli, oraz większą podatność na czynniki rozpraszające uwagę. Przebadane osoby były także impulsywne i cierpiały na bezsenność.
Najbardziej wystraszyły mnie statystyki kronik wypadków. Okazuje się bowiem, że coraz więcej wypadków jest powodowanych przez osoby piszące w czasie jazdy. Rośnie również zastraszająco szybko liczba pieszych poszkodowanych w wypadkach, do których doprowadziły idąc wpatrzone w ekran smartfona.
Poniżej zamieszczam test opracowany przez profesora Caglara Yildirima ze Stanowego Uniwersytetu w Nowym Jorku. Rozwiązując go dowiesz się, czy i Ciebie dotyczy problem nomofobii. Odpowiedzi punktowane są od 1 – zdecydowanie mnie to nie dotyczy, do 7 – zdecydowanie to mnie dotyczy.
TEST
- Odczuwam dyskomfort bez stałego dostępu do informacji przez mój smartfon
- Denerwuje mnie brak możliwości natychmiastowego sprawdzenia czegoś na smartfonie
- Brak dostępu do informacji na smartfonie powoduje moje rozdrażnienie
- Denerwuję się, gdy nie mogę skorzystać z mojego smartfona zawsze, gdy mam ochotę
- Odczuwam niepokój na myśl o możliwości rozładowania się baterii w moim smartfonie
- Wpadłbym w panikę gdyby skończył mi się transfer, lub limit połączeń, w moim smartfonie
- Nie wyobrażam sobie aby mój smartfon nie miał zasięgu i dostępu do internetu
- Boję się zagubienia smartfona
- Odczuwam potrzebę częstego sprawdzania smartfona
- Gdy nie mam przy sobie smartfona, niepokoję się, że rodzina nie będzie miała ze mną kontaktu
- Gdy nie mam przy sobie smartfona boję się, że zobaczę ważnych wiadomości tekstowych i będę niedostępny dla połączeń
- Gdy nie mam przy sobie smartfona boję się, że nie mam kontaktu ze znajomymi i przyjaciółmi
- Gdy nie mam przy sobie smartfona boję się, że ktoś będzie chciał się ze mną bezskutecznie skontaktować
- Gdy nie mam przy sobie smartfona boję się zaburzenia stałego kontaktu z rodziną i przyjaciółmi
- Gdy nie mam przy sobie smartfona odczuwam niepokój, że nie mam stałego wglądu w moje profile społecznościowe
- Gdy nie mam przy sobie smartfona odczuwam niepokój spowodowany brakiem do informacji o tym, co się dzieje na portalach społecznościowych
- Gdy nie mam przy sobie smartfona boję się, że nie będę otrzymywał powiadomień od moich kontaktów, oraz źródeł wiedzy
- Gdy nie mam przy sobie smartfona odczuwam niepokój brakiem możliwości sprawdzania wiadomości
- Gdy nie mam przy sobie smartfona odczuwam niepokój, gdyż nie wiem co ze sobą zrobić.
Ile Ci wyszło punktów? Wynik 21-60 punktów to lekkie uzależnienie. Wynik powyżej 61 punktów powinien Cię już niestety zaniepokoić i sugerować próby odłączania się od źródła uzależnienia, a nawet rozważenie podjęcia terapii.
PS. Pamiętam jak na początku ery telefonów komórkowych broniłam się przed posiadaniem takiego telefonu, a później przed jego noszeniem przy sobie tłumacząc wszystkim, że nie chcę chodzić na smyczy. Czyżbym była prorokiem?
źródło: CNN