W tym mini kursie zaproszę Cię do wspólnego wykonania mydła. Jest to takie samo mydło, jak kupowane w sklepie. Wróć! Naturalne mydło, jest lepsze, niż to kupowane w sklepie. Moje mydło składa się tylko z naturalnych składników. Oprócz tego, że myje, naprawdę nawilża i pielęgnuje skórę. Jak raz spróbujesz takiego mydła – nie będziesz już chciała innego.
Moja przygoda z mydłem zaczęła się już jakiś czas temu
Początkowo dążyłam do tego, by było było ładne i ciekawe zewnętrznie (teraz też czasem lubię się pobawić). Później fascynowały mnie skomplikowane mydła z różnych rodzajów olei, wymagające układania nowych receptur.
Teraz doszłam do wniosku, że podstawowe mydło jest wystarczająco dobre. Myje, pieni się, a skóra po jego użyciu jest miękka, gładka i nawilżona. Składniki są niedrogie, a wykonanie na tyle proste, że mydło się udaje za każdym razem i nie ma przygód (a przygód trochę z mydłami zaliczyłam). Jeśli mam ochotę na urozmaicenia, zmieniam dodatki, ale też używam takich, które są łatwo dostępne, np. pochodzą z mojej kuchni.
Dodatków do mydeł używam
trochę dla wyglądu mydła, trochę dla zapachu, a trochę, a nawet bardzo, dla ich właściwości pielęgnacyjnych. Np. dodany do mydła węgiel aktywowany będzie działał matująco na skórę, łagodził i niwelował wypryski na skórze trądzikowej, generalnie świetnie wpływał na cerę przetłuszczającą się. Mydło z nagietkiem załagodzi stany zapalne, będzie działało przeciwwirusowo, przeciwgrzybiczo, łagodząco itd (więcej o nagietku przeczytasz TUTAJ).

No, ale dodatki, to tylko dodatki. My na razie zrobimy mydło podstawowe,
abyś miała bazę do późniejszych eksperymentów. A dodatki, będziesz sobie dodawała, jak się trochę wciągniesz w temat. Chociaż akurat fotki w w mini kursie są z nagietkiem, bo takie mydło robiłam ostatnio.
Bezpieczeństwo najważniejsze
Robienie mydła, to fascynujące zajęcie, nie mniej, przy jego wykonywaniu należy zachować pewne środki bezpieczeństwa. Środek powodujący zmydlanie tłuszczy ( tworzenie się mydła z tłuszczy), czyli wodorotlenek sodu (NaOH, soda kaustyczna), to bardzo żrąca i niebezpieczna substancja. Zawsze warto mieć to na uwadze podczas całego procesu produkcji mydła, aż do momentu, gdy mydło odleży swoje, a wodorotlenek się całkowicie zneutralizuje.
Trzeba też pamiętać, że NaOH w kontakcie z wodą, bardzo podnosi jej temperaturę. Wynikiem tego są żrące opary, oraz możliwość poparzenia. Dlatego:
- Mydła wykonuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu
- Zapewnij sobie spokojne miejsce do pracy bez dzieci, zwierząt domowych i innych kręcących się koło Ciebie domowników
- Zawsze miej na sobie gogle (ja kupiłam sobie w sklepie budowlanym), rękawiczki, bluzkę z długim rękawem
- Jeśli na Ciebie, lub na cokolwiek kapnie ług, lub płynne mydło – natychmiast polej to miejsce i zneutralizuj je octem spirytusowym – nie wodą
- Dobrze zorganizuj sobie przestrzeń, aby wszystko było pod ręką, a jednocześnie abyś niczego nie potrąciła, wywróciła itp
No to trochę postraszyłam, ale tak naprawdę robienie mydła to przyjemne i satysfakcjonujące zajęcie. Wykonanie mydła z przepisu podstawowego jest dość łatwe. Trzeba tylko dokładnie przestrzegać zasad wykonania.
Na początek przygotuj:
Przybory i akcesoria
- Gogle, fartuch, rękawiczki
- Wagę z dokładnością do 1 grama – tutaj każdy gram ma znaczenie
- 3 naczynia ze szkła (odpornego na wysokie temperatury), lub plastiku, albo stali nierdzewnej (ja mam zawsze mały słoik, większe naczynie plastikowe na ług i duże naczynie plastikowe, którym rozpuszczam tłuszcze i mieszam je z ługiem)
- Garnek z tzw. kąpielą wodną
- Termometr taki jak do piekarnika (ze szpikulcem)
- Silikonowe foremki, lub forma (ja używam albo formy silikonowej, albo silikonowych foremek, albo przeciętego kartonu po mleku).
- Sztywna podkładka pod silikonowe foremki (łatwiej przenieść foremki – mydło się nie wylewa)
- Szpatułka silikonowa (taką do ciasta – do wyjmowania mydła z naczynia)
- Blender (ja mam osobny blender, ale możesz użyć domowego, tylko wtedy koniecznie pamiętaj o zneutralizowaniu NaOH octem spirytusowym i dokładnym umyciu – o sprzątaniu po mydleniu piszę poniżej)
- Ręczniki papierowe
- Ocet spirytusowy – bardzo ważna pozycja- neutralizuje NaOH
- Alkohol w sprayu
- Nóż do krojenia mydła

Składniki
- 320 gram wody destylowanej (później będziesz mogła ją zastępować naparami ziołowymi, naparem z kawy, mlekiem, jogurtem, hydrolatami, na razie pozostańmy przy wodzie destylowanej, która jest po prostu łatwym składnikiem fazy wodnej )
- 141 gram sody kaustycznej (wodorotlenku sodu, NaOH – pamiętaj, by kupować tylko oczyszczoną)
- 300 gram oleju kokosowego
- 700 gram oliwy z wytłoczyn oliwek (tzw. pomace – dla mydła lepsza, niż oliwa z oliwek – lepiej się pieni, szybciej dojrzewa mydło)

I na tym zakończymy tę część mini kursu,
aby dać Ci czas na zgromadzenie akcesoriów i składników. Gdy pierwszy raz robiłam mydło największą przeszkodą wydawało mi się zdobycie dokładnej wagi, która nie kosztowałaby miliona, oraz NaOH. Nic bardziej mylnego. Wszystko możesz kupić w sieci za niewielkie pieniądze, chociażby korzystając z Allegro, wodę destylowaną na stacji benzynowej, olej kokosowy i pomace w każdym większym sklepie. Za wagę zapłaciłam ok 30 zł, więc przyznasz, że nie jest to wydatek.
Także Kochana, szykuj sobie wszystko, a już w środę opiszę, cały proces wykonania mydła, dojrzewanie i krojenie. Podpowiem też jak posprzątać po robieniu mydła, co nie jest takie oczywiste, jak by się wydawało.
Do zobaczenia pojutrze.
Moja młodsza córka produkuje mydło w domu, podsunę Jej Twój wpis, jako dodatkową inspirację 🙂
Będzie mi bardzo miło, choć pewnie już go zna 😉
Te Twoje mydełka wyglądają tak wspaniale, że niejeden u mnie w domu pomylił by je z ciastem 😉 Dla mnie idealne by było mydełko z węglem aktywowanym, póki co będę śledziła Twoje poczynania. Wystarczy, że zaraziłaś mnie dzierganiem ha ha
A coś nowego wydziergałaś? 🙂 Jak chcesz, sypnę Ci trochę węgla do mydła, jak będę robiła nowe. Naprawdę super działa.
Super post!
Od dłuższego czasu zabieram się do tematu i bardzo bym chciała zacząć mydlaną ( I pewnie świecową przygodę). Dlatego tutaj trafilam 🙂
Powiedz mi proszę, gdzie zaopatrujesz się we wszystkie produkty potrzebne do stworzenia tyg pachnących cudności?
Dziękuję!
Dziękuję! O to mi właśnie chodzi, żeby nas było więcej 🙂 Z tym zaopatrywaniem, to szczerze mówiąc, różnie. Sodę kaustyczną kupuję na Allegro, u kogo akurat jest najtaniej. Oleje na mydła – w marketach, też szukając najtańszych. Oleje bardziej „zaawansowane” i dodatki też na Allegro, ale tu może być Ci trudno kupić kilka produktów od jednego sprzedawcy, żeby kosztów przesyłki nie powiększać. Więc jak mam trochę więcej zakupów to kupuję np na stronie Zrób Sobie Kem, albo kremowo.pl, albo ploteczka. Spory wybór jest też na ecoflores.
Chwal się swoimi dokonaniami 🙂
Ściskam
Dziekuje bardzo!
Rozpoczynem zatem poszukiwania 🙂
Ile wyjdzie mydła z tych składników chodzi mi o wagę?
Niecałe 1,5 kg.