Łyżworolki – jakie kupić i na co zwrócić uwagę przy zakupie. Podpowiadam. Jak przy każdym sprzęcie, dobrze jest chwilkę pomyśleć, jaki masz temperament, czy będziesz miał(a) z kim pojeździć i czy są to twoje pierwsze rolki.
Łyżworolki – jakie kupić podpowie dobry sprzedawca
Profesjonalny sprzedawca na podstawie prostej rozmowy, uwzględniając także wiek, płeć i oczywiście rozmiar stopy (często posiada specjalną miarkę) powinien dobrać sprzęt tak , abyśmy mogli cieszyć się nim jak najdłużej. Wbrew pozorom łyżworolki można wykorzystywać w wielu miejscach i na wiele sposobów, a w miarę rozwoju techniki jazdy, będziemy kierowali się ku jednemu z nich.
Łyżworolki – różne zastosowania
Mamy więc rolki do jazdy rekreacyjnej, fitness, szybkiej, hokeja, freestyle’u i do jazdy agresywnej. Każdy styl jazdy posiada indywidualne wymagania co do budowy łyżworolek, które jednocześnie mogą wykluczać je do stosowania dla innego sposobu jazdy. Dlatego pierwsze rolki powinny być w miarę uniwersalne.
Zakładamy, że są to nasze pierwsze rolki (albo drugie po tych z dzieciństwa gdy wracamy do inline-skatingu po latach), chcemy sobie pojeździć w parku z przyjaciółmi, lub sami, może wziąć kij do hokeja i rozegrać towarzyski meczyk, albo ułożyć buty na alejce i pojeździć slalomem, albo założyć i pojechać do sklepu na zakupy.
Łyżorolki – jakie kupić, żeby nam pasowały
Zacznijmy od doboru rozmiaru. Generalnie podstawowym kryterium każdej łyżworolki jest wygodny but. Rozmiar powinien być jak najbardziej zbliżony do wielkości stopy. Obalam tu mit „grubej skarpetki”- po co nam ona? Rolka zbyt duża to brak kontroli, zbyt mała-łzy bólu w oczach.
Przymierzając łyżworolkę, zanim stwierdzisz, czy rozmiar jest odpowiedni, zapnij rolki ją i ugnij nogi w kolanach, jakbyś miał przyklęknąć. Dopiero wtedy możesz dokonać oceny. Dlaczego? Przyjrzyjmy się ustawieniu cholewki. Nie jest ona prostopadła w stosunku do podłoża, a lekko pod kątem. Gdy wstawiamy w nią stopę bez zapinania, stopa jest ustawiona prostopadle do podeszwy, w efekcie czego palce „cisną”, a pięta ma jeszcze długą drogę do ściany cholewki. Mierząc bez zapinania, można kupić łyżworolki nawet dwa rozmiary za duże! Gdy rolki są już zapięte, a but nas nie uciska w palce, spróbujmy unieść stopę wewnątrz buta, jeśli stopa się unosi wraz z rolką to w porządku. Jeśli rolka zostaje a stopa idzie w górę, na pewno należy przymierzyć mniejszy egzemplarz.
Wybierając rolki, starajmy się również pamiętać, o doborze ze względu na płeć i wiek, tzn. pamiętajmy, że kobieta ma drobniejsze stopy niż mężczyzna, a znów dziecko, zazwyczaj ma węższe stopy, niż nawet drobna kobieta. Szczególnie zwracam tu uwagę pań, które mogą zarówno mieć rozmiar stopy na tyle duży, że np. rozglądać się będą za rolkami o rozmiarze 42, jak i na tyle małe by skusić na rolki dziecięce (zazwyczaj tańsze). Dobrze jeśli but jest wentylowany, może też dopasować się do kształtu nogi pod wpływem jej ciepła. Buty dobre jakościowo posiadają dość grubą i mięsistą gąbkę z której są zrobione.
Tyle w kwestii doboru buta.
Zwróć uwagę na kółka
Kolejne, najczęstsze pytanie to pytanie o kółka. Czy te kółka to są z kauczuku, czy z plastiku, czy z kauczuku i plastiku? Odpowiadam tak: we wszystkich łyżworolkach renomowanych firm montowane są kółka z kauczuku syntetycznego, czyli poliuretanu.
Największe prawdopodobieństwo znalezienia kółek plastikowych występuje w rolkach tzw. tanich, „hipermaketowych” łyżworolkach. Natomiast kółka kauczukowo-plastikowe, to kolejny mit rozpowszechniany przez nieuczciwych, lub nieprofesjonalnych sprzedawców.
Jeśli więc sami nie potraficie rozróżnić takiego kółeczka, lepiej od razu nastawić się na zakup w miejscu, gdzie sprzedawca potrafi wyjaśnić różnicę. My zajmijmy się kółeczkami poliuretanowymi.
Warto tu wyjaśnić „magiczne” symbole znajdujące się na kółkach. Znajdziemy na nich dwa oznaczenia cyfrowe, pierwsze to oznaczenia średnicy koła (np. 80mm), drugie oznacza twardość (np. 80A), im większa średnica tym koło szybsze, im wyższa twardość, tym koło bardziej wytrzymałe ale zarazem śliskie. Fajne koło rekreacyjne to 76-82mm o twardości 78-82A.
W każdym kółku znajdują się łożyska i znów „dziwne” oznaczenia. Nam wystarczy wiedzieć, że każde łożysko im szybsze, tym ma wyższe oznaczenie. Obecnie, idąc naprzeciw wymaganiom rynku , najczęściej stosuje się łożyska abec 5 i abec 7. Nie dajmy się jednak zwariować. Łożysko abec 3 to już przyzwoite łożysko. Wg mnie najbardziej optymalne. Łączy szybkość z wytrzymałością. Dobrze jest szukać łyżworolek z kółkami o oznaczeniach łożysk 608zz. Są to standardowe łożyska maszynowe, które łatwo wymienić w razie awarii.
Rama – co to takiego?
Mamy już wygodny but i dobrane koła. Pozostaje rama. Oczywiście ich też jest wiele rodzajów, ale dla nas, którzy chcemy sobie po prostu pojeździć. Znaczenie ma przede wszystkim długość i podstawowy materiał z którego jest wykonana.
Ramy mogą być produkowane z tworzyw sztucznych, lub aluminium. Ramy z tworzywa są bardziej miękkie i mniej wytrzymałe, a ramy alu są sztywniejsze, lżejsze i wytrzymalsze, ale w mojej opinii nie ma to znaczenia dla jazdy rekreacyjnej. Bardziej waży to na urodzie rolki, niż jej funkcjonalności.
Najlepsza dla rekreacji będzie rama niezbyt długa, czyli taka która nie wystaje zbyt wiele poza obręb buta. Dłuższa – to większy promień skrętu i możliwość zahaczenia ramą o ramę i w efekcie wywrotka przy np. przekładance, a my przecież będziemy jeździć rekreacyjnie. Może pokusimy się o elementy tańca (jak nikt nie będzie widział), albo slalomu, zapragniemy pograć w hokeja, lub inaczej się pobawić.
I przy tej okazji namawiam: obudźmy w sobie dziecko, rolki to najlepsza okazja i usprawiedliwienie ”niepoważnych zachowań”! Mało kto też wie, iż jazda na rolkach to jeden ze sportów najbardziej wszechstronnie angażujących nasz organizm.
Więc, czy wolisz poważne podejście do sportu, czy radosno-dziecięce, załóż łyżworolki, kask, ochraniacze (szczególnie na nadgarstki!) i …
do zobaczenia na rolkach.