Dobry sen to dla mnie podstawa zdrowia i dobrego samopoczucia. Nie wiem, jak Wy, ale gdy śpię mniej, niż sześć godzin, następnego dnia czuję się naprawdę podle. Dlatego swojego snu bronię jak fortecy i nie pozwalam, by cokolwiek mi przeszkodziło w przespaniu odpowiedniej ilości godzin. Nie dość. Sen sam w sobie ma być mocny i głęboki. Dający prawdziwy wypoczynek i regenerację.
Jakie mam sposoby na dobry sen?
- Przed snem nie jem ciężkostrawnych potraw., ale też staram się nie kłaść do łóżka głodna – coś lekkiego godzinkę przed snem – czemu nie?
- Wietrzę pokój – w pokoju świeżego powietrza śpi się dużo lepiej
- Zasypiam przy zgaszonym świetle i w ciszy – dodatkowe bodźce są zbędne w momencie zasypiania
- Wieczorem nie piję kawy i napojów typu cola
- Za to warto się napić herbatki z melisy, lub chmielu
- Przed zaśnięciem, staram się myśleć o rzeczach przyjemnych, oddalać troski i niemiłe myśli. Wyciszam umysł. Czytam książkę. Czy wiecie, że oglądanie TV przed snem i w ogóle zaglądanie w ekran, utrudnia zasypanie?
Cóż, kiedy nie zawsze sen przychodzi na czas, a myśli wyjątkowo nie chcą się wyciszyć
Raczej nie miewam kłopotów z zaśnięciem. Jednak czasami zdarza się, że kłopoty dnia codziennego, lub silne, trudne do uniknięcia, wzburzenie oddalają ode mnie upragniony moment zaśnięcia. Sięgam wtedy po sprawdzone środki na sen. Oczywiście muszą to być środki naturalne. Chemii staram się unikać, jak już pewnie wiecie.
Po przetestowaniu kilku suplementów ułatwiających zasypianie
pozostałam przy Dobry Sen Melatorin. Dla mnie na ten moment najlepszy, naturalny środek na sen.
Już czytając sam skład, można się pozytywnie nastawić. W skład leku wchodzą:
- Melatonina – 3 mg w kapsułce (!), dużo. Pewnie dlatego jest tak krótki czas pomiędzy przyjęciem tabletek, a zaśnięciem. Melatonina to też lepsza jakość snu, a to jak już pisałam jest mega ważne dla mnie.
- Melisa lekarska – melisa znana jest od wieków, jako świetny środek na uspokojenie. Bardzo Wam polecam popijanie herbaty z melisy w „nerwowych” okresach waszego życia. Nie dziwi mnie zatem jej obecność w Melatorinie.
- Waleriana – Też ułatwia zasypianie, wspaniale uspakaja i zmniejsza ilość wybudzeń w ciągu nocy.
- Wyciąg z Passiflory – Kolejne zioło o działaniu uspakajającym, odprężającym i relaksującym.
- Chmiel – cóż, na mnie chmiel wpływa bardzo relaksująco, nie tylko w kapsułkach, hi hi. A tak na poważnie, właściwości uspakajające chmielu znali już starożytni. Chmiel działa tonizująco na układ nerwowy. Sprawia też, że sen pod jego wpływem staje się głęboki i spokojny
- Magnez – Główne działanie magnezu, to wzmacnianie układu nerwowego. Zmniejsza też uczucie znużenia i zmęczenia. Pewnie znacie ten stan, że nie możecie zasnąć właśnie ze zmęczenia. Dzięki magnezowi ta przyczyna trudności w zasypianiu powinna zostać usunięta.
- Witamina B6 – Tak samo jak magnez wzmacnia układ nerwowy i znosi uczucie zmęczenia.
I same powiedzcie, czy przy takim składzie Dobry Sen może nie nadejść?
Nie dość, że otrzymujemy to, co najlepsze z natury, to jeszcze kładziemy się spać spokojne, że nie trujemy się chemią i podejrzanymi substancjami, co samo w sobie mnie nie pozwoliłoby zasnąć. A do tego wyczytałam, że suplement nie uzależnia, co mnie bardzo ucieszyło, gdyż chcę stosować preparat na sen tylko w wyjątkowych sytuacjach, a nie zmuszona przez uzależnienie.
Aha, i jeszcze jedno
Cena. Cena jest naprawdę przystępna i w porównaniu z innymi preparatami bardzo do zaakceptowania. Za 30 kapsułek zapłaciłam ostatnio tylko 21 pln Jak dla mnie, cena nie spędza snu z powiek.
Jak zawsze życzę Wam zdrówka i dobrego, spokojnego snu (nawet jeśli czasem trzeba mu troszkę pomóc).