2,5K
Przepis na murzynka znalazłam na blogu Kosą po patelni . Zmodyfikowałam go nieco dodając dżem śliwkowy własnej roboty i wyszło jeszcze pyszniejsze ciacho niż na blogu. Jest to bardzo łatwe i szybkie ciasto, takie wiecie, gdy bardzo chce nam się czegoś słodkiego, a w domu zabrakło ciastek. Oczywiście, tak jak pisał Karol u siebie, surowe już kusi i o mały włos nie byłoby co upiec, tyle łakomczuchów chciało go „tylko spróbować”.
Składniki:
- 1 opakowanie margaryny do pieczenia 250 g
- 1,5 szklanki cukru
- 1/4 szklanki wody
- 3 łyżki kakao
- 2 szklanki mąki
- 3 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- dżem śliwkowy
Wykonanie
- Margarynę rozpuszczamy w rondelku, dodajemy cukier i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień na minimalny i dodajemy kakao rozpuszczone w wodzie. Mieszamy co jakiś czas i gotujemy ok. 7-10 min. aż masa nieco zgęstnieje. Studzimy.
- Odlewamy 1/3 szklanki masy na polewę.
- W misce ubijamy jajka, dodajemy mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i masę kakaową. Całość dokładnie miksujemy. Możemy dodać do masy rodzynki i bakalie.
- Ciasto przekładamy do dużej prostokątnej formy i pieczemy w temperaturze 180 stopni, 40 minut.
- Po wystudzeniu ciasto przekrawamy wzdłuż, smarujemy dżemem i składamy z powrotem
- Na koniec oblewamy ciasto polewą czekoladową, czekamy aż polewa stężeje i podajemy z herbatką, lub kawką.
Smacznego 🙂