Syrop z kwiatów czarnego bzu, i sok z jego owoców, robiła zawsze moja babcia, a później, gdy tylko zaczynał się okres przeziębień, poiła nas jednym i drugim. Pyszne to było i czasem udawałam podziębioną, żeby babcia dała mi się napić syropku. Babcia śmiała się i udawała, że mi wierzy, a następnie dawała łyżeczkę syropu, lub sok rozcieńczony w wodzie.
Właśnie zaczęło się kwitnienie bzów. Biały bez kwitnie chyba wszędzie i woła do mnie: „już czas, już czas”. Nie mogłam więc go zawieść i wybrałam się na okoliczne pola, by i w tym roku zrobić wyśmienity, zdrowy syrop.
Gdzie zbierać kwiaty czarnego bzu
Skoro o zbieraniu mowa, przypominam, że najlepiej zbierać kwiaty czarnego bzu z krzewów oddalonych od ruchu ulicznego. Czarny bez rośnie wszędzie jak chwast. Nie będziesz więc miała problemu z jego znalezieniem. Wystarczy wyjechać rowerem za miasto, do pobliskiego lasku, na nieużytki itp.

Jakie są właściwości kwiatów czarnego bzu
Jak wiele „chwastów” – czarny bez to istny skarbiec zdrowotnych substancji (np przepis na syrop z mniszka lekarskiego znajdziesz TUTAJ). Zawiera w swoim składzie wiele witamin i minerałów, takich jak witaminy A, B1, B2, B3, B6, C, potas, mangan, fosfor, sód, miedź, cynk, żelazo, flawonoidy, kwasy fenylowe.W medycynie ludowej stosowany jest napotnie, przeciwgorączkowo i przeciwprzeziębieniowo. Zawarte w nim substancje hamują rozwój wielu wirusów.
Przetwory z czarnego bzu działają
- rozrzedzająco na katar i kaszel (a więc wykrztuśnie)
- przeciwwirusowo
- napotnie
- wzmacniająco
- wzmacniająco na układ krwionośny
- przeciwbólowo (np bóle głowy)
- oczyszczająco
- przyspiesza przemianę materii
- uwalnia od wolnych rodników
- łagodzą stany zapalne skóry
- obniżają ciśnienie

Stosowanie syropu z czarnego bzu
Sam syrop, to świetne lekarstwo na przeziębienie, oraz środek wzmacniający odporność. Dla wzmocnienia odporności możesz pić go jako dodatek do napojów, rozcieńczony w wodzie, lub w czystej postaci, przez cały okres jesienno-zimowy, w ilości 2 łyżki dziennie (dzieci 1łyżka). Jako środek wspomagający leczenie przeziębienia, pij kilka łyżek dziennie.
Przepis na syrop z kwiatów czarnego bzu
Przepisów i sposobów wykonania syropu z kwiatów czarnego bzu jest wiele. Najważniejsze, by podczas procesu wytwarzania go, uzyskać jak najwięcej cennych substancji, a jak najmniej stracić.Ja korzystając z przepisu mojej babci, syrop robię tak.:
- Zbieram dojrzałe, rozwinięte baldachimy kwiatów (około 40 szt). Rozkładam je na godzinę, dwie na stole, by uciekły zeń owady.
- Nożyczkami obcinam łodyżki jak najbliżej kwiatu – by syrop nie nabrał goryczki
- Kwiaty zalewam wodą (1 L) i doprowadzam do wrzenia.
- Po zagotowaniu (nie gotuję kwiatów) odstawiam kwiaty wraz z wodą w chłodne, ciemne miejsce na 24 godziny (może być lodówka też)
- Następnego dnia odcedzam kwiaty, przez sitko o bardzo drobnych oczkach (może być gaza).
- Kwiaty wyrzucam, a do wody dodaję cukier (1 kg) i sok ze świeżo wyciśniętej cytryny
- Mieszając doprowadzam do zagotowania (ale nie gotuję dalej)
- Gorący syrop wlewam do niewielkich, wyparzonych wcześniej słoiczków i stawiam do góry dnem. To powinno wystarczająco zakonserwować syrop. Jeśli jednak wolisz syrop zapasteryzować (jak zapasteryzować przeczytasz TUTAJ), bardzo proszę, ale krótko, ponieważ długa pasteryzacja zabierze część cennych składników.
- Syrop przechowuję w ciemnym, chłodnym miejscu. Małe słoiczki pomagają mi zużywać tylko takiej ilości, jakie mi są potrzebne.
Z kwiatów czarnego bzu możesz też zrobić herbatkę
W tym celu należy kwiaty wysuszyć. Najlepiej rozłożyć ładne, przebrane, opłukane i odsączone kwiaty na papierze w suchym, nasłonecznionym, przewiewnym miejscu. (Inne sposoby na suszenie kwiatów, znajdziesz TUTAJ)
Lub … usmażyć w cieście naleśnikowym. Ale o tym, oraz o soku z owoców czarnego bzu, innym razem.
Dużo zdrówka Ci życzę.
W moim rodzinnym domu nigdy nie robiło się syropu z czarnego bzu, raczej malinowy albo truskawkowy, ale kiedyś miałam okazję spróbować u koleżanki i bardzo mi smakował 🙂
Masz okazję spróbować 😉
Również robię taki, syrop 😋, do jednej porcji dodałam jescze kilka łodyg mięty.
O, fajny pomysł 🙂 też spróbuję
Nie robiłam nigdy, ale to samo zdrowie, także warto 🙂
Asiu, ostatni moment, zanim przekwitną 😉
Ile kwiatów na ile cukru pani robi?😊
Dziękuję Kochana za zwrócenie uwagi. Rzeczywiście przeoczyłam ilości. 40 kwiatów, 1kg cukru, 1 Litr wody
robię od kilkudziesięciu lat Kochana im więcej kwiatow a mniej cukru tym lepiej .
I mówisz, że mniej cukru się da? Jaką proporcję stosujesz?
Kasiu, moja przyjaciółka sugeruje możliwość wykorzystania kwiatów potem do swego rodzaju dżemiku. Myślę, że warto poeksperymentować😊
O! Super pomysł! Właśnie wstawiłam kolejną partię kwiatów, to zamiast je wyrzucać, spróbuję przerobić. Dziękuję:)
👍😘
przepis z austri bardziej wiarygodny:np 150 baldachow .3 l wody ,4 cytryny,2,5 kg cukru,wode zagotowac,rozpuscic cukier w niej i zalac je ,w naczyniu rozlozyc baldachy z paskami cytryny jw. ostudzic ido lodowki lub chlodni na 3 dni ,pozniej wycisnac przecedzic przez drobne sitko i ten soczek doprowadzic do temp.ok wrzenia 98 st.i do sloiczkow typowo dzemowych standard,wychodzi 16 szt.smacznego.