Pesto z czosnku niedźwiedziego jadłam pierwszy raz w Bieszczadach, gdzie praktycznie wszędzie, nawet w schronisku, można kupić słoiczek tego przysmaku. Podczas minionej majówki, udało mi się zdobyć przeogromną ilość świeżego czosnku niedźwiedziego.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki. Akceptuj Polityka prywatności