No i wylądowałam w szpitalu. Nagłe wyhamowanie codziennego pędu. Jesteś tu i nic nie poradzisz, nie pobiegniesz dalej. I taka myśl nagła a niespodziewana: „Wow! Wreszcie mam czas! Mogę zrobić…
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki. Akceptuj Polityka prywatności