"Pół na pół" - tę nazwę na barszczyk czerwony zabielany z ziemniakami wymyślił mój brat, gdy byliśmy dziećmi i tak już zostało. Proste jedzenie, ale my bardzo je lubimy. Prości z nas ludzie i nie wstydzimy się tego. Dlatego przynajmniej raz w miesiącu "Pół na Pół" musi na obiad być. Tym razem po raz pierwszy zrobiłam barszczyk wykorzystując Thermomix. Byłam bardzo ciekawa jak się uda i czy będzie smakował rodzinie tak samo jak zawsze. Niby zrobiłam go po swojemu, ale pewna niepewność pozostała. Zjedli aż im się uszy trzęsły! Thermomixowy barszczyk został zaakceptowany. I tym samym Tadeusz, jak go pieszczotliwie nazywamy, został oficjalnie przyjęty do rodziny.Oczywiście podaję przepis także tradycyjnym sposobem, jak zwykle, byście mogły spróbować naszego domowego smaku nawet jeśli nie posiadacie Thermomixa.