Wyobrażacie sobie życie na diecie bezglutenowej? Ja kiedyś sobie nie wyobrażałam. Moja koleżanka na studiach miała celiakię i pamiętam, że odżywiała się głównie mięsem, nabiałem i warzywami. Nigdy nie jadła chleba, ani klusek. Odmawiać sobie tylu przyjemności! Straszne, prawda?
Pewnie dlatego, gdy usłyszałam, że moja córka ma podejrzenie uczulenia na gluten i trzeba będzie usunąć z diety wszystko, co gluten zawiera, trochę się podłamałam.
Miałam odmówić dziecku większości pyszności?
Na początku tak właśnie pomyślałam. Żal mi jej było i nie wiedziałam jak sobie poradzę z tworzeniem posiłków dla niej. Dieta bezglutenowa wyklucza żyto, pszenicę i jęczmień, oraz ich przetwory. Czyli zabroniony jest chleb, makarony, kluski, pierogi, pizze, ciasta, ciastka… A my przyzwyczajeni jesteśmy, że jak rosół to z makaronem, a do szkoły bierze się kanapki. Odmówić dziecku pierogów, pizzy, ulubionych klusek ze szpinakiem, ciastek od czasu do czasu? Jak?
Wiedziałam jednak, że nie ma przebacz
Gluten dla osób uczulonych, czy nietolerujących go, może być bardzo groźny i prowadzić do celiakii, a nawet do całkowitego zaniknięcia kosmków jelitowych. Wspomniana koleżanka, zanim się zorientowała, doprowadziła się do takiego zaniku. Wylądowała w szpitalu z poważnym zagrożeniem życia. Tego dziecku zafundować nie mogłam.
Zaczęłam czytać książki i szukać wiedzy w sieci
Okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Oczywiście w przypadku alergii, nietolerancji glutenu, czy celiakii należy wyłączyć gluten bezwzględnie, jednak poza tym jest to całkiem normalna dieta, a produkty zbożowe dość łatwo zastąpić.
Dieta bezglutenowa opiera się na zasadach zdrowego odżywiania
Podstawą powinny być produkty świeże, spożywane podczas 4-5 posiłków dziennie w odstępach 3 godzinnych. Najpóźniej godzinę po obudzeniu powinno się jeść śniadanie, a kolację 2-3 godziny przed snem. Dieta powinna być bogata w warzywa i owoce, oraz białka pod postacią mięsa, ryb i jajek. Nic nowego, prawda? No i to już nie te czasy, gdy chorowała moja koleżanka. Teraz można kupić dosłownie wszystko, by posiłki były łudząco podobne do tych zawierających gluten. W sklepach znajdziemy przeróżne produkty bezglutenowe, od mąk, przez kasze, makarony, a nawet słodycze, do gotowych bułek, gdy nie masz czasu przygotować ich samodzielnie.
Życie na diecie bezglutenowej
stało się dzisiaj o wiele prostsze, niż 20 lat temu. Wystarczy tylko uważać i czytać składy produktów, gdyż wiele artykułów spożywczych, które pozornie glutenu zawierać nie powinny, może być nim naszpikowanych. Aby uniknąć takich dylematów najlepiej robić zakupy w specjalistycznym sklepie. Ja znalazłam w internecie sklep ze zdrową żywnością EasyEco.pl, żeby nie musieć biegać i szukać, w którym sklepie jest mąka, gdzie są makarony, a gdzie batoniki ze znaczkiem przekreślonego kłosa. Bardzo sobie chwalę taką formę zakupów i sam sklep.
Aby ułatwić sobie życie zrobiłam jeszcze jedną rzecz. Mianowicie przeszłam z całą rodziną na tę dietę. Smakowo nie było różnicy, a organizacyjnie i logistycznie ogromne ułatwienie. Nie dość, że nie musiałam gotować na dwa garnki, to jeszcze obce mi było uważanie no to, czy aby na pewno umyłam nóż i deskę po krojeniu zwykłego chleba, czy durszlak po makaronie glutenowym był umyty, zanim użyłam go do odcedzania makaronu bezglutenowego. Uwierzcie, zaoszczędziło mi to tyle czasu i stresu (przy moim zakręceniu takie pilnowanie to koszmar), że nie wyobrażam sobie działać inaczej. No i moja córcia nie czuła się wykluczona z rodziny, gdyż wszyscy jedli to samo.
W tej chwili, dzięki restrykcyjnemu przestrzeganiu diety, alergia się uspokoiła. Włączaliśmy powoli produkty zbożowe, aż do całkowitego powrotu do diety zawierającej gluten i jak na razie nie ma nawrotów. Ale jakby znów się coś działo, wiem jak sobie poradzić i będę dużo spokojniejsza.