Jeszcze niedawno zastanawiałam się do czego jest potrzebny facet. I myślę, że wiele kobiet nadal się zastanawia. Bo właściwie jesteśmy w stanie same zapewnić sobie wszystko. Same zarabiamy na życie, same potrafimy się zająć sobą i same wezwiemy pana Józka – fachowca, gdy coś się popsuje. Są wyjazdy dla singli, sylwestry dla singli, grupy dla singli, nawet kolacje dla dwojga – dla singli.
I fajnie. I dobrze. Jeśli chcą być same, to czemu nie? Wierzę, że są kobiety szczęśliwe jako singielki. Ja, mimo że zadawałam sobie to pytanie dość często, rozczarowywana przez kolejnych mężczyzn w moim życiu i odpowiadałam sobie na nie, że chyba do niczego, ponieważ świetnie sobie radzę sama, a mężczyźni to tylko kłopoty, czułam potrzebę bycia z kimś. I mniej, lub bardziej świadomie, do tego dążyłam.
I wiesz co? Jak się trafi na dobrego mężczyznę, bo tacy naprawdę istnieją (poważnie, ja też nie wierzyłam), to się dopiero rozumie, do czego jest potrzebny facet.
A potrzebny jest do mnóstwa rzeczy
- Naprawi piekarnik, co właśnie umarł i sama byś nigdy nie wiedziała co zrobić w tej tragicznej sytuacji
- Przyniesie zakupy, a nawet je z Tobą zrobi
- Zaplanuje wyjazd i wszystko, co jest do zaplanowania
- Kupi Ci kolczyki, lub książkę (tu wstaw co chcesz), podczas gdy Ty byś sobie ich nigdy nie kupiła, bo oszczędzasz na potrzeby dzieci
- Rozsypie żwir na podjeździe, który leżał 5 lat i powoli zaczynał spełniać swoje marzenie o byciu skalniakiem
- Doleje oleju do silnika, zmieni żarówkę, a czasem je nawet umyje i w ogóle zajmie się tematem (gdy tego nie cierpisz i nadal stresuje Cię nawet tankowanie)
- Przykręci, odkręci, zamontuje, wymontuje no i załatwi wszystkie te techniczne sprawy, które no wiesz, są bardzo skomplikowane
- Pomoże kupić rower, laptop, piekarnik, telefon i inne techniczne urządzenia z tymi ich instrukcjami obsługi
- Skosi trawnik i ogarnie ogród – chociaż gdera, że to strasznie ciężka praca, dając Ci szansę na wyrażenie swojego podziwu i miłości
- Pójdzie z Tobą na spacer (ostatecznie i w konkretnym celu, ale kto by się tym przejmował)
- Pocieszy, gdy Ci smutno, przytuli i powie, że będzie dobrze, bo przecież będzie dobrze, wiesz o tym doskonale, ale jak miło to usłyszeć od kogoś
- Stanie za Tobą murem i nie ważne, czy miałaś rację
- Powie Ci, że dla niego nie jesteś gruba, tylko śliczna, zgrabna i atrakcyjna
- Podejdzie racjonalnie, gdy Ty tracisz głowę i wpadasz w panikę
- Obejrzy z Tobą straszny film, przy którym zasłaniasz oczy, a w razie czego możesz się za niego nawet schować
- Cieszy się, gdy wracasz z pracy i wita Cię przytulasami, podczas gdy dzieci krzykną ze swoich pokoi „cześć mamo!”
- Masz z kim porozmawiać o teoriach spiskowych, kulturze Majów i Azteków, rajdach samochodowych, polityce, informatyce, drugiej wojnie światowej i innych ciekawych rzeczach
- Wypije połowę wina, które inaczej wypiłabyś sama (a wiesz, po całym głowa boli – ogólnie średnie samopoczucie) i zje większość chipsów wybawiając Cię od przytycia
- Poopowiada Ci do snu, chociaż śpisz od kiedy przyłożyłaś głowę do poduszki
- Pomarudzi, że trzeba oszczędzać, ale ogarnie domowy budżet tak, by na wszystko wystarczyło
- Pokłóci się z Tobą, żebyś wiedziała, że on też ma własne zdanie
- Ponarzeka, że go boli i prawie umiera, abyś mogła się o niego zatroszczyć
Zobacz do ilu rzeczy przydaje się facet i powiem Ci, że to nie cała lista…. Wiem, z wieloma rzeczami z tej listy mogę poradzić sobie sama. Tylko po co?