Czy w ogóle można poznać kogoś z sensem przez internet? Przykład mój i kilku osób, które znam pokazuje, że jak najbardziej można. Mojego mężczyznę poznałam przez internet, a moje koleżanki mają mężów z Sympatii. W sumie jest to miejsce jak każde inne. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach, które pozwolą Ci dobrze się zaprezentować, a gdy już wpadniesz na kogoś ciekawego, nie zniechęcić go do siebie. Podpowiem też jak uniknąć oszustów i innych dziwaków, których tam nie brakuje.
Od czego zacząć
Zacznij od zastanowienia się, dlaczego chcesz kogoś poznać? Czy szukasz przyjaźni, partnera na życie, czy tylko jednorazowej przygody. Od tego będzie zależał twój wybór portalu. Czasem wystarczy tylko Facebook i grupy tematyczne, jeśli np. szukasz towarzystwa do wspólnego uprawiania swoich pasji. Pomyśl też, czy na prawdę jesteś gotowa. Czy tylko zdesperowana, bo wszyscy kogoś mają, a Ty nadal jesteś sama. Jeśli to tylko desperacja, odpuść. Internet pełen jest cwaniaków, którzy tylko czekają by ją wykorzystać i nieźle się zabawić, a następnie uciec gdzie pieprz rośnie, bo nie ma nic gorszego od zdesperowanej laski.
Wybierz portal randkowy
Portali jest co najmniej kilka. Wystarczy, że wpiszesz w Google „portal randkowy” lub „Pani pozna Pana Wrocław”, a natychmiast wyskoczą Ci propozycje. Przejrzyj je i wybierz jeden, góra dwa. Portale mają różny charakter. Warto poczytać, który czym się charakteryzuje. Nie zapisuj się na kilka portali jednocześnie. Szkoda czasu, kasy i energii. Przecież żyć poza internetem też musisz.
Załóż konto
Gdy już wybierzesz portal, musisz się zarejestrować. Pamiętaj aby nigdy nie podawać swoich prawdziwych danych osobowych takich jak imię, nazwisko, numer telefonu, adres, adres e-mail. Nie umieszczaj też w opisie informacji, które mogą Cię łatwo zidentyfikować. Nigdy nie wiesz na kogo trafisz w sieci.
Z drugiej strony warto jednak podać szczerze swój wiek i opisać swój wygląd. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Niektórzy szukają dziewczyn, inni dojrzałych kobiet. Facet, który ugania się za laseczkami, a Ty jesteś typem mamuśki przy kości w średnim wieku i tak, gdy Cię zobaczy w realu, zrezygnuje ze znajomości. A są tacy, którzy właśnie takie kobiety jak ty lubią i doceniają. Daj im szansę by Cię poznali.
Wypełnij ankietę
Warto poświęcić trochę czasu i wypełnić ankietę dotyczącą twoich zainteresowań, preferencji i wielu innych. Dobrze jest wypełnić ją dokładnie, w sposób przemyślany ale jednocześnie szczery. Nie zastanawiaj się co się komuś może podobać, a co nie. Nigdy nie wiesz, czy dana cecha charakteru, czy zainteresowanie przypadnie komuś do gustu, lub go zniechęci. Z drugiej strony jeśli chcesz poznać kogoś na dłużej i tak twoje cechy i preferencje wyjdą na wierzch i druga strona może czuć się oszukana. Bądź sobą.
Dodaj zdjęcie
Oczywiście swoje i aktualne. Jak pisałam powyżej nie warto udawać kogoś kim się nie jest. Na prawdę każda potwora znajdzie swego amatora. Z drugiej strony postaraj się by było to zdjęcie estetyczne, bo „jak cię widzą tak cię piszą”, ale raczej nie mega seksowne. Nie jesteś towarem na sprzedaż. Nie ma nic gorszego, niż kobiety, które robią karpia, wypinają cycki i tyłek. Na prawdę fajni mężczyźni nie lecą na takie babki. Chyba, że zależy Ci tylko na seksie, to ok. Ale pamiętaj, że w ten sposób możesz narazić się na niemiłe zaczepki i komentarze. Po prostu niech zdjęcie wyraża Ciebie. Możesz dać zdjęcie z wakacji, gdzie jesteś uśmiechnięta i zrelaksowana. Uśmiech zawsze budzi sympatię.
Raczej nie pisz pierwsza
No niestety. Wiem, że jest równouprawnienie, ale natura jest naturą. Mężczyźni to łowczy. Nie lubią jak sarna im się sama kładzie pod nogami. Muszą trochę za nią poganiać. Jak to mój znajomy mówi „po co zdobywać zdobyty zamek?” Mężczyźni też trochę „boją” się i unikają kobiet, które zaczepiają. Z dala wyczuwają desperację i agresję, a to nie jest kobiece przyznacie. I możecie się wkurzać, że co to ma znaczyć i że to szowinizm, ale takie są niesprawiedliwe, ale fakty.
Gdy już ktoś do Ciebie napisze
Nie podpalaj się od razu i nie traktuj wszystkiego serio. Wielu mężczyzn będzie pisało dla samego pisania, albo w swoich, czasem dziwnych celach. Nie musisz też odpisywać wszystkim i być na każde piknięcie messengera. Jeśli ktoś Cię zainteresuje poczytaj jego profil, spokojnie mu odpisz nie wchodząc od razu w szczegóły i nie podając mu wszystkiego wraz z numerem buta i rozmiarem stanika. Nie musi od razu wiedzieć o Tobie wszystkiego. Postaraj się by Wasz kontakt był dość lekki i sympatyczny.
Nie poganiaj
Daj się znajomości rozwinąć. Na prawdę warto chwilkę poczekać i zobaczyć, czy warto poświęcić swój czas na spotkanie. Pamiętaj też, że nikt nie lubi być naciskany i popędzany. Na wszystko przyjdzie czas.
Włóż trochę wysiłku w rozmowę
Jeśli wyczytasz coś, co Cię zainteresowało w opisie tej osoby, zapytaj go o to, szczególnie o zainteresowania. Każdy lubi opowiadać o swoich pasjach. Może znajdziecie jakieś wspólne zainteresowania? Z drugiej strony nie zamęczaj swoimi poglądami i hobby. Nie opowiadaj o byłym – masakra, tego nie rób przynajmniej na początku, później też tylko tyle ile trzeba dla naświetlenia sytuacji, jeśli w ogóle trzeba. Ani o tym, że marzysz o trójce dzieci. Daj się spokojnie poznawać i staraj się poznawać tą drugą osobę.
Jak czujesz, że coś nie tak – od razu zakończ
Pamiętaj, ślubu nie braliście. Nie masz żadnych zobowiązań. Jak coś Ci nie pasuje, zakończ znajomość. Nikomu nie jesteś nic winna. Nie musisz się tłumaczyć. Po prostu nie i już. Proste.
Uważaj na generała
I innych oszustów. W sieci łatwo się podszyć pod kogoś kim się nie jest. Wiele kobiet dało się nabrać na tzw.”generała”, czyli bogatego, wysokiego rangą żołnierza USA, który pisze piękne listy miłosne, często po angielsku, albo łamaną polszczyzną, rozsnuwa uroki cudownego życia razem, a potem raptem znika na dzień – dwa , by napisać Ci że jest ranny, nie ma za co wrócić do domu, bo zgubił karty kredytowe, potrzebuje twojego wsparcia i inne bzdury. Naciągaczy i łowców naiwnych jest na prawdę mnóstwo. Im bardziej cukierkowo i z marzeń, tym bardziej bądź ostrożna. No i
Nie odpowiadaj na ogłoszenia bez zdjęć
Owszem, czasem zdarzy się ktoś na stanowisku, komu zależy na anonimowości, ale w większości to kolejni oszuści i żonaci mężczyźni szukający przygód ( chyba, że też takich szukasz ). Z resztą to trochę nie fair. Ty dajesz swoje zdjęcie, więc wymagaj tego samego. Na niektórych portalach, można nawet zaznaczyć, że twoja oferta jest widoczna tylko dla osób ze zdjęciem. No i to zdjęcie, też weź z przymrużeniem oka. Niektórzy dają zdjęcia siebie ale -20lat, ale są też gwiazdorzy, którzy dają zdjęcia modeli. Ręce opadają…
Jeśli ktoś Ci odpowiada – zachęć do kontaktu
Napisz coś w stylu, ” skrobnij w wolnej chwili, będzie mi bardzo miło”, ale nie naciskaj i nie obrażaj się gdy ktoś od razu nie odpisze. Każdy ma swoje życie i nie zawsze dysponuje czasem. A poza tym jemu może nie odpowiadać ta znajomość i nie będzie chciał napisać, po co więc się narzucać?
Spotkajcie się
Gdy już trochę się poznacie, warto się spotkać. Nie ma sensu przedłużać pisania w nieskończoność. Nic nie zastąpi osobistego kontaktu. Pisząc i czytając nie widzimy jak ktoś wygląda, czy jest czysty i zadbany, jaka jest jego mowa ciała. Nie mamy kontaktu wzrokowego i nie czujemy czyjegoś zapachu. To wszystko składa się na daną osobę. W kontakcie osobistym można dużo stracić, ale i można dużo zyskać. Daj się więc poznać z najlepszej strony, ale też bacznie obserwuj. No i nie muszę chyba Ci przypominać, że należy umawiać się w miejscach publicznych i nie spieszyć się z pozwalaniem na odprowadzenie do domu, czy podawaniem adresu. Dobrze też, abyś komuś bliskiemu (np.przyjaciółce) powiedziała, że wybierasz się na randkę w ciemno, z kim , kiedy, gdzie i domeldowała się po powrocie. Internet pełen jest świrów. Uwierz.
A potem…
Czas pokaże. Jeśli przypadniecie sobie do gustu, zaczniecie rozmawiać przez telefon i spotykać się coraz częściej. Staraj się poznać jak najszybciej jego znajomych i rodzinę. Zobacz jak zachowuje się w swoim środowisku naturalnym. To bardzo ważne, gdyż w sieci bardzo łatwo wykreować sobie nową tożsamość i nowy image. Można stworzyć postać, którą się nie jest i wcielić się w nią. Na dłuższą metę, przy spotykaniu się i widywaniu ze znajomymi i rodziną, raczej to się nie udaje, więc będziesz mogła ocenić, czy ten facet w realu to ten sam z sieci.
Z całego serca Ci życzę, żeby to był ten właściwy. Taki jak sobie wymarzyłaś, chociaż pamiętaj ideałów nie ma, a rycerze na białych koniach wyginęli już dawno, z resztą tak jak księżniczki, więc jest po równo.
Powodzenia 🙂