Moment, kiedy dziecko przestaje nosić pieluchę i przesiada się na nocnik lub toaletę, to prawdziwy przełom w jego rozwoju. U każdego dziecka wygląda to inaczej i może się okazać, że maluch z dnia na dzień sam będzie sygnalizował potrzebę korzystania z toalety. Są to jednak raczej wyjątki i należy przygotować się na dłuższy proces, wzloty i upadki, postępy dziecka i nagłe regresy. Pomocne w tym procesie mogą być majtki treningowe.
Moment, kiedy dziecko przestaje nosić pieluchę i przesiada się na nocnik lub toaletę, to prawdziwy przełom w jego rozwoju. U każdego dziecka wygląda to inaczej i może się okazać, że maluch z dnia na dzień sam będzie sygnalizował potrzebę korzystania z toalety. Są to jednak raczej wyjątki i należy przygotować się na dłuższy proces, wzloty i upadki, postępy dziecka i nagłe regresy. Pomocne w tym procesie mogą być majtki treningowe.
Nie jest to pielucha ani zwykłe majtki
Jak wiadomo nie ma jednego, dobrego momentu na pożegnanie dziecka z pieluchą. Jest to kwestia indywidualnego rozwoju. Zdarza się, że nawet już roczne maluchy same zgłaszają chęć udania się do łazienki i mogą spokojnie nosić zwykłe majtki. Nie jest jednak niczym niepokojącym, jeśli dwu lub trzyletnie dziecko jeszcze nie do końca potrafi rozstać się z pieluchą i zdarza mu się moczyć. Najważniejsza podczas odpieluchownania jest na pewno konsekwencja – jeśli już się na to zdecydowaliśmy, należy na zawsze wyrzucić pieluchy (zarówno jednorazowe, jak i wielorazowe).
Majtki treningowe to rozwiązanie pośrednie pomiędzy pieluchą a standardowymi, bawełnianymi majtkami. Bielizna taka, posiada warstwę chłonną, która zatrzymuje wilgoć w pieluszce i tylko w ograniczonym stopniu wydostaje się na zewnątrz. W zależności od ich rodzaju, można spotkać się z majtkami bardziej lub mniej chłonnymi – warto dostosować je do momentu odpieluchowania, na którym znajduje się nasze dziecko.
Dlaczego warto zdecydować się na trenerki?
Bądźmy szczerzy – w dzisiejszych czasach można spotkać się z całą masą udogodnień, których nie posiadały nasze matki i babcie. I właśnie tym są majtki treningowe. Oczywiście nie jest to sprzęt, który koniecznie musimy posiadać. Ale, jeśli już się na nie zdecydujemy, to na pewno docenimy wygodę ich stosowania oraz fakt, że nasz dom czy mieszkanie, nie będzie wymagało generalnego remontu po odpieluchowaniu dziecka.
Nie ma co się oszukiwać, dopóki dziecko nie nauczy się dobrze kontrolować pęcherza oraz każdorazowo informować o tym, że potrzebuje skorzystać z toalety, trzeba liczyć się z tym że dywany i tapicerki będą musiały być prane znacznie częściej. Jest to nieuniknione. Majtki treningowe posiadają tę zaletę, że znajdująca się w nich warstwa chłonna (mniej lub bardziej – zależy od wybranego modelu), zatrzymuje ciecz. Dziecko odczuwa więc dyskomfort podobny do tego, co w zwykłych majtkach – dzięki czemu szybciej uczy się kontrolować swoje potrzeby. A jednocześnie nie ma ryzyka uszkodzenia wykładzin i tapicerek. Jest to więc wygoda, zarówno dla mamy jak i dziecka.
Rodzaje majtek treningowych
Przede wszystkim można je podzielić na nieprzemakalne oraz te, które mogą przepuszczać ciecz na zewnątrz. W pierwszej kategorii znajdą się wszelkie majtki treningowe, które na zewnątrz są powleczone nieprzemakalną tkaniną PUL. Wewnątrz zazwyczaj zawierają miękką wyściółkę frotte (dobrze wchłaniającą wilgoć) oraz kieszonkę na dodatkowy, chłonny wkład. Majtki tego typu są polecane podczas pierwszego etapu odpieluchowania, kiedy maluch dopiero zaczyna poznawać, co oznacza parcie na pęcherz i jego kontrola. Wypadki zdarzają się wówczas często, dlatego najlepiej dobrze się zabezpieczyć.
A z drugiej strony – dziecko odczuje skutek zmoczenia takich majtek i zacznie rozumieć, jak funkcjonuje jego organizm. Nieprzemakalne majtki treningowe są też dobrym rozwiązaniem podczas drzemek oraz w nocy – podczas snu trudniej jest dziecku kontrolować pęcherz, a nocne moczenie może przydarzyć się nawet kilkulatkowi. Drugi rodzaj treningówek jest zazwyczaj wykonany z bawełny frotte i zatrzymuje nieco wilgoci wewnątrz, lecz także po zmoczeniu takiej bielizny na pewno pojawi się ślad na spodenkach. Są więc dobrym wyborem podczas kolejnych etapów przesadzania dziecka na nocnik, kiedy wypadki nie są już tak częste. To już ostatni krok przed założeniem prawdziwych majtek.
Ile par majtek treningowych i jakie rodzaje warto kupić?
Podczas zakupu majtek treningowych trzeba sugerować się przede wszystkim ich jakością. Jest to bielizna, która bezpośrednio dotyka skóry dziecka, musi więc być maksymalnie bezpieczna, zdrowa i wygodna. Warto zwrócić uwagę na skład materiału podany przez producenta. Najlepiej gdyby była to oczywiście bawełna organiczna, potwierdzona odpowiednim certyfikatem (np. GOTS – Global Organic Textile Standard).
Bielizna tego typu, żeby spełniała swoją funkcję musi być dostosowana do wagi dziecka – koniecznie sprawdź to przed zakupem! Ile par majtek kupić? Najlepiej tyle, ile zużywa się normalnie w ciągu 1-2 dnia (wystarczy policzyć ilość moczonych codziennie pieluch). Można mieć wtedy pewność, że majtek wystarczy na cały dzień. W przypadku prania i suszenia tej bielizny należy stosować się do poleceń producenta, żeby zapewnić im maksymalną trwałość i chłonność. Często można spotkać się choćby z sytuacją, kiedy nie należy do prania stosować żadnych zmiękczaczy.
Ceny majtek treningowych? Nieco droższe są modele z nieprzemakalną tkaniną PUL – kosztują ok. 40 złotych. Tańsze są z kolei mniej chłonne majtki – nawet niecałe 30 zł. Można jednak łatwo przeliczyć, że ten zakup z pewnością się opłaci – odpieluchowanie będzie szybsze i skuteczniejsze.
Źródło: https://rodzinaeko.pl