Mamy sezon na egzotyczne podróże, dlatego, tak jak obiecałam, zapraszam Was do Tajlandii. Tajlandia to miejsce, które przyciąga turystów z całego świata swoim urokiem, kulturą i niezwykłymi krajobrazami. Rok temu miałam okazję zwiedzić południową część tego fascynującego kraju. Wygodny 11-godzinny lot Dreamlinerem z biurem podróży Rainbow minął szybko, a Tajlandia powitała mnie tropikalnym klimatem i niezliczonymi atrakcjami, które sprawiają, że ten kraj to prawdziwy raj dla turystów.
Podróż zaczęłam od Bangkoku – miasta, które nigdy nie śpi, pełnego świątyń, aromatycznych zapachów ulicznego jedzenia i zgiełku, który jednak ma w sobie coś magicznego. Następnie udałam się do Khao Lak, miejsca idealnego do wyciszenia i podziwiania dziewiczej przyrody. Rayong przyciągnął mnie swoją autentycznością i lokalnym klimatem, a na wyspach Koh Chang i Koh Samet poczułam się jak w raju. Phi Phi Islands zachwyciły mnie widokiem, który znamy z filmów, a na Phuket odwiedziłam Sanktuarium Słoni – wyjątkowe miejsce, o którym już pisałam na blogu. Na koniec zawitałam do Pattayi, pełnej życia i tętniącej rozrywką. Każde z tych miejsc jest wyjątkowe na swój sposób, ale o szczegółach opowiem w kolejnych wpisach – jest co opowiadać!
Kiedy lecieć do Tajlandii?
Klimat Tajlandii jest tropikalny, co oznacza ciepło, a właściwie goraco przez cały rok.Jednak pory roku są dość zróżnicowane. Wyróżniamy tutaj porę suchą, deszczową i gorącą. Najlepszym czasem na odwiedzenie Tajlandii, zwłaszcza południowych regionów, jest okres od listopada do lutego. Wtedy panują przyjemne temperatury, wynoszące od 25 do 30 stopni Celsjusza, a opady są rzadkie, co sprzyja plażowaniu i zwiedzaniu. Od marca do maja robi się znacznie goręcej, z temperaturami sięgającymi nawet 40 -50 stopni. Z kolei pora deszczowa, od czerwca do października, przynosi obfite opady, które mogą utrudniać niektóre aktywności, choć ceny wtedy bywają niższe, a deszcze często występują w krótkich, intensywnych okresach. Jeśli zależy nam na pięknej pogodzie i przyjemnym klimacie, warto wybrać się do Tajlandii zimą – to najlepszy czas na pełne korzystanie z uroków tego egzotycznego kraju.
Czy kultura Tajlandii jest warta poznania?
Podróżując po Tajlandii, zrozumiałam, jak ważna jest dla Tajów ich kultura i tradycje. Tajowie są niesamowicie serdeczni, otwarci na innych i pełni życzliwości. Uśmiech to ich codzienność, co widać dosłownie na każdym kroku – nawet mała rozmowa na ulicy, czy zakupy w sklepie 7/11 kończą się uśmiechem. Tajlandia to kraj o głębokich korzeniach buddyjskich, co widać w licznych świątyniach i stupach. Buddyzm wywiera ogromny wpływ na życie Tajów – zarówno codzienne, jak i duchowe. Spacerując ulicami, można zauważyć liczne posążki Buddy i kapliczki, które są otaczane szacunkiem, a rytuały buddyjskie wypełniają codzienność mieszkańców.
W tym miejscu chciałam też Was nieco przestrzec. Tajowie są bardzo honorowi i bardzo przestrzegają zasad. Nie unoszą się, nie krzyczą, unikają agresji. Z drugiej strony potrafią być bardzo stanowczy. Będąc w ich kraju warto przestrzegać ich zasad. Nie wdawać się w zbędne dyskusje, podnosić głosu. Wiele na tym możemy zyskać.
Jakie słowa warto znać w Tajlandii?
Miło jest znać te kilka podstawowych zwrotów, które z pewnością ułatwią nam kontakt z mieszkańcami i pokażą, że doceniamy ich kulturę. Przywitanie się to proste „Sawadee ka” (dla kobiet) lub „Sawadee krub” (dla mężczyzn) – w zależności od płci dodajemy odpowiednią końcówkę. Na pożegnanie używa się również „Sawadee ka/krub”, co sprawia, że jest to bardzo uniwersalny zwrot. Jeśli chcemy powiedzieć „dziękuję”, wystarczy „Khop khun ka” (dla kobiet) lub „Khop khun krub” (dla mężczyzn). „Proszę” można wyrazić jako „Karuna” lub, bardziej potocznie, dodać uprzejmą końcówkę „ka/krub” po prośbie. Tajowie cenią sobie życzliwość, więc nawet kilka słów w ich języku z pewnością zostanie docenione! Przy okazji – obsługa hotelowa i inne osoby związane z obsługą klienta, będą się Wam kłaniać na każdym kroku ze złożonymi dłońmi. Godnie jest wtedy po prostu skinąć głową i powiedzieć uprzejme słowo z tych, które Wam przytoczyłam. To naprawdę wystarczy.
Co warto wiedzieć o walucie i wymianie pieniędzy?
Walutą Tajlandii jest baht (THB). Przed wyjazdem polecam zapoznać się z kursami wymiany, ponieważ w Tajlandii można korzystnie wymieniać walutę w kantorach. W dużych miastach, takich jak Bangkok, a także w miejscach turystycznych, kantorów jest mnóstwo, i warto porównać kursy w kilku miejscach, by uzyskać najlepszy przelicznik. Możemy wymieniać zarówno Euro, jak i Dolary. Najważniejsze aby banknoty były nowe i niezniszczone. Im wyższy nominał na banknocie, tym wyższy kurs uzyskacie. Jeśli jesteśmy przy bankotach – Tajowie otaczają kultem swoich władców, którzy znajdują się na Bathah. Niedopuszczalne jest niszczenie, gniecenie, przydeptywanie banknotów w związku z tym.
Jeśli chodzi o korzystanie z kart płatniczych, większość sklepów przyjmuje płatności kartą, ale na lokalnych bazarach, w mniejszych miejscowościach lub podczas podróży między wyspami lepiej mieć przy sobie gotówkę.
Gdzie zrobić zakupy w Tajlandii?
Zakupy w Tajlandii to osobny rozdział przygody! Każdy, kto odwiedził ten kraj, na pewno zna sklepy „7/11”, które znajdzie się dosłownie na każdym kroku. To idealne miejsce na szybkie przekąski, butelkę wody czy podstawowe produkty codzienne. Sklepy te działają przez całą dobę i naprawdę można tam znaleźć wszystko – od podstawowych artykułów higienicznych po gotowe dania i egzotyczne przekąski. Są też bardzo tanie. Bardzo polecam też niesamowitą pastę do zębów, która wybiela jak żadna inna.
Poza „7/11”, w Tajlandii można zaszaleć na lokalnych bazarach, które zachwycają różnorodnością i cenami. Na bazarach znajdziemy odzież, rękodzieło, przyprawy, a także uliczne jedzenie, które często zaskakuje smakami i aromatami. Ceny są bardzo przystępne, zwłaszcza w porównaniu z europejskimi standardami, dlatego warto zarezerwować dodatkowe miejsce w walizce na pamiątki! Tajlandia słynie z pięknych, kolorowych tkanin, które świetnie nadają się na pamiątkowe ubrania lub dodatki do domu. Szczerze mówiąc, znalazłam (i nie tylko ja) tyle super ciuchów na bazarach, że miałam kłopot ze spakowanie się do domu. Zdecydowanie teraz wzięłabym prawie pustą walizkę. Tym bardziej, że też na każdym kroku można skorzystać z autmatycznej pralni, w której dosłownie w max godzinę upierzemy i wysuszymy odzież za bardzo małe pieniądze (sprawdziłam).
Co przywieźć z Tajlandii ?
Ja przywiozłam sobie mnóstwo letnich sukienek, ha ha! Ale jako pamiątki sprawdzą się figurki tajskich duchów, kobiety ptak, demonów i słoni (koniecznie z podniesioną trąbą), przyprawy i przepyszne , jedyne w swoim rodzaju – suszone owoce. Odradzam przywożenie figurek Buddy. Po pierwsze dlatego, że Budda nie jest charakterystyczną postacią tylko dla Tajlandii. Po drugie, jak to powiedział nasz przewodnik, to tak jakby Taj przywiózł sobie z Polski figurkę Chrystusa na krzyżu i postawił na kominku. Tak trochę bez szacunku…
Jak wygląda leczenie w Tajlandii?
Przed wyjazdem do Tajlandii warto zadbać o wysokie ubezpieczenie zdrowotne – tajska służba zdrowia oferuje usługi na bardzo wysokim poziomie, jednak większość placówek to prywatne kliniki i szpitale, gdzie koszty leczenia mogą być znaczące. Dlatego ubezpieczenie to absolutna podstawa, szczególnie jeśli planujemy aktywny wypoczynek. Co ciekawe, w tajskich szpitalach recepty wydawane są we wszystkich językach świata, jednak… nie po polsku! Niestety polski nie znajduje się w ich systemie, więc często trzeba polegać na angielskich nazwach leków.
Na szczęście, jeśli potrzebujemy podstawowych lekarstw, nie musimy szukać daleko – w popularnych sklepach 7/11 bez trudu znajdziemy wiele podstawowych produktów, takich jak środki przeciwbólowe, leki na przeziębienie, maści na ukąszenia owadów czy elektrolity na odwodnienie. W aptekach z kolei dostępnych jest wiele leków bez recepty, a farmaceuci często znają angielski, co ułatwia komunikację.
Czy można wynająć auto, lub skuter w Tajlandii?
O ten temat często pytają mnie Klienci. Ja osobiście odradzam. Wynajęcie skutera lub samochodu w Tajlandii jest bardzo popularne i bez problemu można to zrobić na miejscu. Koszt wynajmu skutera to około 300 bahtów za dzień, co wydaje się świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą swobodnie przemieszczać się po okolicy. Jednak , jak pisałam, odradzam wynajmowanie skutera, zwłaszcza jeśli nie mamy doświadczenia w jeździe w Tajlandii. Styl jazdy Tajów jest dość specyficzny, ruch uliczny bywa chaotyczny, a kierowcy często zmieniają pasy bez ostrzeżenia. Wypadki zdarzają się niestety często, a wina niemal zawsze przypisywana jest turystom, a jak wspominałam nie wygramy z Tajem i tajską policją.
Dodatkowo, choć teoretycznie nie potrzeba międzynarodowego prawa jazdy, w praktyce większość ubezpieczycieli będzie wymagać takiego dokumentu do rozpatrzenia ewentualnej szkody. Jeśli więc nie posiadasz prawa jazdy międzynarodowego, nie wynajmuj pojazdu w Tajlandii.
Aby poruszać się wygodnie w Tajlandii, nie potrzebujesz od razu wynajmować auta, czy skutera. Na bliskich odległościach, lokalnie , świetnie sprawdzają się tak zwane songthaew – niewielkie busy, oferujące przejazdy za parę bathów. Także taksówki są niedrogie i łatwo dostępne.
Czemu kuchnia tajska jest taka sławna?
Jednym z największych uroków Tajlandii jest kuchnia, która zachwyca swoją różnorodnością i intensywnością smaków. Praktycznie na każdym rogu znajdziemy małe stragany z ulicznym jedzeniem, gdzie za kilka bahtów można spróbować prawdziwych tajskich specjałów. Słynne tajskie curry, pad thai, smażone ryby i owoce morza to tylko kilka z przysmaków, które po prostu trzeba spróbować. Tajowie potrafią łączyć smaki słodkie, kwaśne, pikantne i słone w sposób, który na długo zapada w pamięć. Cena za obiad w ulicznym barze może zaczynać się już od 6-7zł za danie. W restauracjach będą ceny, jak w Polsce.
Nie można zapomnieć o świeżych owocach, które są dostępne na każdym kroku – mango, ananas, papaja czy egzotyczny durian, który przyciąga zarówno smakoszy, jak i odważnych turystów gotowych na kulinarną przygodę. Tajlandia to także kraj, w którym króluje ryż – nie tylko jako dodatek do dań, ale też w formie deserów, jak np. stiky rice -kleisty ryż z mango i kokosowym mlekiem, który jest prawdziwym rajem dla podniebienia. Mnie kupił całkowicie! Uwielbiam go!
Dlaczego warto odwiedzić południową Tajlandię?
Południe Tajlandii to miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – zarówno miłośnicy plaż, jak i aktywnego wypoczynku czy zwiedzania. Plaże są tu naprawdę piękne, a woda krystalicznie czysta. Odwiedziłam wiele miejsc, które już wymieniłam – Bangkok, Khao Lak, Rayong, Koh Chang, Koh Samet, Wyspy Phi Phi, Phuket i Pattayę – każde z nich zachwycało czymś innym. Jeśli planujecie odwiedzić Tajlandię, naprawdę polecam wybrać się do tych miejsc.
W kolejnych wpisach podzielę się szczegółami z tych niezwykłych zakątków Tajlandii, więc bądźcie gotowi na kolejne historie! Od wschodów słońca nad oceanem po spacery po tajemniczych świątyniach. Tajlandia to kraj, który zostanie w sercu na długo.