Jak nie zwariować przed zakończeniem roku szkolnego? Dobre pytanie, prawda?
Czerwiec. Teoretycznie zwiastun wakacji, słońca, dłuższych wieczorów i odpoczynku. W praktyce dla wielu z nas to najbardziej intensywny miesiąc w roku. Zwłaszcza jeśli jesteś mamą dzieci w wieku szkolnym. Zakończenie roku szkolnego potrafi wywrócić życie do góry nogami, przetestować cierpliwość i pozbawić nas energii. Akademie, prezenty dla nauczycieli, ostatnie sprawdziany, zebrania, występy, wycieczki, zwolnienia z pracy, by zdążyć na apel… Czy da się to przetrwać i nie zwariować? Chciałabym Ci pokazać, że tak.
laczego czerwiec to czas rodzicielskiego stresu?
W tym miesiącu wszystko się kumuluje. Szkoła „przyspiesza”, dzieci nadrabiają zaległości, nauczyciele wystawiają oceny, a rodzice – chcąc nie chcąc – wchodzą w rolę asystentów, sekretarek i logistyków. Do tego dochodzą nasze własne obowiązki: praca, dom, codzienne ogarnianie rzeczywistości. Efekt? Frustracja, zmęczenie, brak cierpliwości i uczucie, że zaraz wybuchniemy.
Co możesz zrobić, żeby odzyskać kontrolę?
1. Zaplanuj, co się da
Nie jesteś w stanie ogarnąć wszystkiego jednocześnie. Ale możesz zaplanować rzeczy najważniejsze. Stwórz listę wydarzeń i zadań: akademie, wycieczki, terminy oceniania, zebrania, zakupy prezentów. Warto też porozmawiać z dziećmi i wspólnie ustalić priorytety. Może nie trzeba szykować ciasta na każdą klasową imprezę?
2. Nie porównuj się z innymi mamami
Jedna mama upiekła trzy torty, inna zrobiła scrapbooking dla nauczycielki, a Ty kupujesz bombonierkę i piszesz kartkę z życzeniami? I bardzo dobrze! Nie musisz być perfekcyjna. Robisz tyle, ile możesz. I to jest OK.
Warto jednak wspomnieć, że często pojawia się pomysł wspólnego prezentu od całej klasy. To z jednej strony ogromne ułatwienie logistyczne (jedna osoba kupuje prezent, inni się zrzucają), ale z drugiej… potrafi wywołać spore napięcia. Nie każda mama chce tyle samo dać, nie każda zgadza się z pomysłem prezentu, a dogadanie się na grupie klasowej to czasem prawdziwy poligon. Co możesz zrobić? Jeśli jesteś jedną z organizatorek, jasno określ kwotę i termin wpłat. Nie zakładaj, że każdy się domyśli. Jeśli ktoś nie chce brać udziału – nie oceniaj. Każda z nas ma swoje powody. A jeśli chcesz oszczędzić sobie stresu, zaproponuj bon lub kartę podarunkową – to uniwersalny i mile widziany prezent.
3. Zaangażuj rodzinę
Nie wszystko musi spoczywać na Twoich barkach. Prezenty może pomóc wybrać tata, starsze dziecko może przygotować laurkę, a organizację garderoby na występ – wziąć na siebie ktoś inny z rodziny, np babcia. Delegowanie to nie oznaka słabości, tylko zdrowy rozsądek.
4. Daj sobie prawo do zmęczenia
Naprawdę nie musisz przez cały czerwiec uśmiechać się i udawać, że wszystko gra. Jeśli jesteś zmęczona, powiedz to głośno. Odpocznij, gdy możesz, choćby przez 10 minut z herbatą na balkonie.
5. Nie zapomnij o sobie
W tym szaleństwie warto zostawić kawałek dnia tylko dla siebie. Może to być spacer, krótka medytacja, obejrzenie odcinka serialu czy rozmowa z przyjaciółką. Cokolwiek, co pozwoli Ci odetchnąć i poczuć, że żyjesz nie tylko „dla innych”.
Czego NIE musisz robić przed zakończeniem roku?
- Nie musisz robić idealnych prezentów „od serca”, jeśli masz ochotę kupić bon z drogerii – zaufaj, nauczycielka się ucieszy.
- Nie musisz pamiętać o wszystkim. Dlatego masz kalendarz i… znajome mamy, z którymi możesz się wspierać informacyjnie.
- Nie musisz udowadniać, że jesteś supermamą. Już nią jesteś.
Czerwiec to też dobry czas, by… odpuścić
Zamiast dążyć do ideału, spróbuj podejść do tego miesiąca z luzem. Zamiast kolejnego zadania odhaczanego na liście, może złapiesz jakiś moment z dzieckiem: wspólna lody po występie, rozmowa o marzeniach na wakacje, przytulenie na koniec dnia. To zostaje w pamięci dłużej niż upominek z bilecikiem.
Na koniec: nie jesteś sama
Wiedz, że setki tysięcy kobiet w Polsce czują teraz to samo co Ty. Przeciążenie, stres, zmęczenie. Ale też dumę, wzruszenie i radość, gdy widzą swoje dzieci w galowych strojach, odbierające świadectwa.
A Ty? Ty przetrwałaś czerwiec. I to jest Twój wielki sukces.
Podziel się w komentarzu: co dla Ciebie jest największym wyzwaniem przed zakończeniem roku szkolnego?