Pogoda ostatni dni przypomina nam, że jesień jest już bardzo blisko. Warto więc już teraz zadbać o wzmocnienie odporności organizmu. Szczególnie, że tegoroczna jesień jest bardzo wyjątkowa. Zaczynamy uczyć się żyć z nowym wirusem, który wdarł się w nasze życia poprzedniej zimy i chyba szybko się z nim nie rozstaniemy.
Ostatnio pisałam o tym,
jak przygotować dziecko do szkoły w dobie koronawirusa i wspomniałam nieco na temat wzmocnienia jego odporności. Jednak temat jest zbyt rozległy, by wyczerpać go jednym zdaniem. Warto się nad nim pochylić, a przy okazji, sprawdzić jakie są mozliwości
wzmocnienia odporności organizmu przy pomocy naturalnych metod.
Generalnie rzecz ujmując, organizm odporny to organizm zdrowy i silny. W dużej mierze sam potrafi bronić się przed bakteriami, wirusami, czy grzybami. Organizm taki nawet jeśli nie do końca oprze się chorobie – dużo łatwiej ją zniesie. Aby takim był trzeba dbać o jego dobrostan na wiele sposobów:
Wypoczynek
Każdy z nas, aby prawidłowo funkcjować zarówno na płaszczyźnie fizycznej, jak i psychicznej potrzebuje odpowiedniej ilości wpoczynku. Zadbaj więc o to by się wyspać i wypocząć.
Sen
jest potrzebny jak woda i powietrze. Śpij minimum 8 godzin na dobę, w ciemnym, cichym, dobrze wywietrzonym pomieszczeniu.Tylko w takich warunkach organizm odpowiednio się regeneruje i wytwarza melatoninę, która pełni ważną rolę w działaniu naszego systemu immunologicznego.
Pozwól sobie na relaks
Codziennie znajdź choć chwilę tylko dla siebie. Czas, w którym oddasz się własnym przyjemnościom, czemuś co lubisz. Staraj się jak najczęściej myśleć o miłych rzeczach i doszukiwać się dobra i piękna we wszystkim, co Cię otacza. To pozwoli Ci zredukować stres, będący wrogiem odporności.
Staraj się jak najczęściej uprawiać sport
Nie wolno Ci go zaniedbywać. Wystarczy marsz, slow jogging, lekkie ćwiczenia, pływanie, jeśli nie masz ochoty na bardziej intensywne formy aktywności fizycznej. Codzienna dawka umiarkowanego ruchu w wymiarze 30 minut, wystarczy, by podnieść twoją odporność. Idealnie by było, gdyby ruch odbywał się na świeżym powietrzu. W pięknych okolicznościach przyrody organizm się dotlenia, hartuje, no i… daje radość widokami.
Jeśli o hartowaniu mowa
Świetnym sposobem na podniesienie odporności, jest właśnie hartowanie. Przy okazji brania prysznica stosuj naprzemiennie strumień ciepłej i chłodnej wody. Doskonałe, choć początkowo trudne do zaakceptowania jest morsowanie, oraz korzystanie z sauny całym jej rytuałem.
Śmiej się jak najwięcej
Śmiech wspaniale pobudza krążenie, dotlenia, rozluźnia, odstresowuje i nastraja pozytywnie. To naprawdę fantastyczny sprzymierzeniec twojego zdrowia, nie tylko fizycznego. Jeśli myślisz, że nie masz powodu do śmiechu, lub nie jesteś wesołkiem, nie martw się. Naukowcy udowodnili, że nawet sztucznie wymuszony śmiech bardzo dobrze wpływa na nasz organizm, który reaguje na niego jak na szczery, radosny śmiech. Z resztą, spróbuj przez chwilę pośmiać się głośno na siłę. Nie ma możliwości, żebyś się w końcu nie zaczęła szczerze śmiać.
Na odporność ma też ogromny wpływ to, jak się odżywiamy
Stosując odpowiednią dietę, nie musimy korzystać z suplementów. Nasze posiłki bowiem dostarczają nam odpowiedniej ilości substancji odżywczych, pozostawiających nasz organizm w dobrostanie.
Aby dieta wspomagała odporność powinna być bogata w warzywa i owoce obfitujące w witaminy E i C, takie jak truskawki, pomidory, papryka, marchew, brokuły, porzeczki, czy cytrusy. Dobrze też dbać o odpowiedni poziom żelaza, które znajdziesz w szpinaku, natce pietruszki, brokułach czerwonym mięsie, soi, białej fasoli. Zamień białe pieczywo, kaszę, ryż, makarony na produkty pełnoziarniste by dostarczyć do organizmu minerały i witaminy niezbędne dla jego prawidłowego funkcjonowania.
Nie zapominaj o kiszonkach (kiszone warzywa, ocet jabłkowy), dostarczających organizmowi bakterie probiotyczne, dbające o równowagę flory bakteryjnej w jelitach, które uważa się bastion odporności organizmu.
Jedz czosnek
No może nie tuż przed wyjściem do pracy, ale wieczorem, czemu nie? Czosnek nazywany jest naturalnym antybiotykiem tak duże działanie bakteriobójcze posiada. Czosnek bogaty jest w witaminę C i Pp,lotne związki siarki i olejki eteryczne. Doskonale też oczyszcza organizm z toksyn. Na przeziębienia wspaniale działa syrop z czosnku. Możesz także przygotować specjalną miksturę, w której skład wchodzi czosnek, a która wyleczy prawie każdą zwykłą infekcję (przepis TUTAJ)
Włącz do swojej diety miód
Ale tylko taki z zaufanej pasieki. Miód to kolejny naturalny antybiotyk. Stymuluje nie tylko układ odpornościowy, ale ogólnie wpływa pozytywnie na nasz metabolizm ułatwiając przyswajanie białek, tłuszczów i węglowodanów . Posiada właściwości antybakteryjne aseptyczne i detoksykacyjne.
Miód najlepiej spożywać na czczo, rozpuszczony w ciepłej (poniżej 40st C) wodzie. W wyższej temperaturze niestety traci wiele ze swych właściwości. aby wzmocnić jego działanie, możesz z niego przygotować napój z dodatkiem imbiru i cytryny. Kawałek świeżego korzenia imbiru obierz i drobno pokrój a następnie zalej wrzątkiem w kubeczku. Poczekaj aż woda z imbirem ostygnie poniżej 40 St. Wyjmij imbir, dodaj łyżeczkę miodu i sok wyciśnięty z połowy cytryny.
Korzystaj z ziół
Jak już kilkukrotnie pisałam, u nas na wzmocnienie odporności pije się syrop z kwiatów czarnego bzu, oraz miodek z mniszka lekarskiego. Oczywiście teraz już jest za późno, by takie syropy sobie przygotować, ale jest jeszcze kilka ziół, które świetnie wspomagają odporność.
Jeżówka purpurowa, czyli Echinacea purpurea – gdy dzieci były małe, a ja zabiegana, kupowałam gotowy syrop z jeżówki i podawałam dzieciom od wczesnej jesieni do wiosny. Działał rewelacyjnie. Jeżówka wzmacnia odporność, działa na gronkowce i paciorkowce. Wspiera leczenie infekcji górnych dróg oddechowych. Stymuluje też wydzielanie interferonu, substancji odpowiedzialnej za walkę z wirusami.
Aloes – cudowny lek na prawie wszystko, również doskonale się sprawdza w budowaniu odporności. Posiada w swoim składzie aż 140 drogocennych substancji. Wśród nich witaminy z grupy B, witaminę C i A. Do tego potas, magnez, wapń, fosfor, cynk, ale też kwas salicynowy działający przeciwbólowo. Aloes także posiada składniki przeciwbakteryjne i przeciwzapalne.
Z aloesu możemy w łatwy i szybki sposób wykonać syrop, który warto pić codziennie w ilości 1-2 łyżeczki. Oto przepis na syrop z aloesu: Klika liści aloesu włóż do lodówki na ok 30 minut. Po wyjęciu z lodówki liście opłucz, zmiksuj, a następnie przetrzyj przez sitko. Dodaj łyżkę miodu, dokładnie wymieszaj i przelej do butelki z ciemnego szkła. Syrop należy przechowywać w lodówce.
Czystek – dzięki dużej zawartości polifenoli (przeciuwtleniaczy) jest to zioło o silnym działaniu przeciwzapalnym. Czystek spożywamy najczęściej w postaci ziołowej herbatki.
Szałwia – w formie płukanki doskonale leczy infekcje gardła. Poza tym posiada silne działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Ponieważ nie jest zbyt smaczna do naparu możesz dodać miód i cytrynę.
Nagietek – bogaty w saponiny, pobudza układ immunologiczny do wzmożonej aktywności. Nagietek jest tak ciekawą rośliną, że poświęciłam mu osobny wpis. Zobacz TUTAJ
Pij Tran
Tran to już ostatni punkt mojej wyliczanki. Specjalnie na końcu, bo bardzo oczywisty. Tran obok wyciągu z jeżówki przeprowadził moje dzieciaki przez dzieciństwo. Na szczęście pić tranu nie trzeba. Są kapsułki, które znacznie ułatwiają rodzicom życie. Bogaty w witaminę A i D, kwas Omega 3. Kwas ten pobudza produkcję kwasów eikozapentaenowego i dokozaheksaenowego, łagodzących reakcje alergiczne i stany zapalne.
Naturalnych sposobów na wzmocnienie odporności jest mnóstwo. Wielu z nich nawet tutaj nie wspomniałam. Nie sposób napisać o wszystkich. Mam jednak nadzieję, że wykorzystasz, któreś z powyższych i pomogą Ci zachować zdrowie, czego z całego serca Ci życzę.