Jak zrobić plecak na szydełku – to pytanie zadawałam sobie przez ostatnie tygodnie. Bo tak już mam, że jak coś sobie wymyślę, to nie daje mi to spokoju, aż nie uzyskam tego, co chcę. A chciałam zrobić modny plecaczek na szydełku.
Plecak zamówiła moja córcia, a jak córcia zamówi, to trzeba się postarać. Ponieważ lubię wyzwania, postanowiłam trochę sobie utrudnić zadanie i i wykonać plecak bez podpierania się gotowymi wzorami. Praca była na żywym organizmie, wiele razy prułam i próbowałam od nowa, żeby uzyskać efekt, jaki zamierzałam. Co poniektórzy w domu się ze mnie podśmiewali, że to takie „never ending story” i chyba nie bardzo wiem jak to zrobić i może bym sobie dała spokój, ale się uparłam i …jest!
Niestety tak byłam zajęta procesem tworzenia, że nie porobiłam zdjęć. Z resztą, kiedy tak prułam i dziergałam od nowa, nie wiedziałam, który moment jest właśnie tym etapem, który należałoby sfotografować. Musisz mi więc wybaczyć. Cała robótka to tylko półsłupki, łańcuszki i oczka zamknięte, więc myślę, że jeśli choć trochę się orientujesz w „tej robocie”, wystarczy, że rzucisz okiem i złapiesz, o co chodzi. A może teraz, już po zrobieniu, wydaje mi się, że to łatwe? Jak zrobisz, sama ocenisz.
Plecak szydełkowałam przy użyciu szydełka nr 8. Zużyłam 1 i 1/3 motka t-shirt yarn. W sumie ok 160m przędzy. Wysokość plecaczka ok 40 cm.
Wykonanie dna
Dno możesz zrobić owalne, lub prostokątne, o wielkości, jaka Ci odpowiada. Ja zdecydowałam się na dno prostokątne, ponieważ chciałam, by plecak na dole był lekko „kanciasty”. Jak zrobić prostokąt półsłupkami na szydełku możesz zobaczyć we wpisie Jak zrobić siatkę na zakupy . Zaczęłam od 15 oczek łańcuszka. Po wykonaniu prostokąta, obrobiłam go dookoła półsłupkami wg schematu:
- pierwszy róg – 2 półsłupki w oczko poprzedniego rzędu
- przez długość prostokąta po słupku w każde oczko poprzedniego rzędu
- drugi róg – 3 półsłupki w oczko poprzedniego rzędu
- przez szerokość prostokąta po słupku w każde oczko poprzedniego rzędu
- trzeci róg – 3 półsłupki w oczko poprzedniego rzędu
- przez długość prostokąta po słupku w każde oczko poprzedniego rzędu
- czwarty róg – 3 półsłupki w oczko poprzedniego rzędu
- przez szerokość prostokąta po słupku w każde oczko poprzedniego rzędu
- pierwszy róg – 1 półsłupek (trzeci do kompletu w tym rogu) w oczko poprzedniego rzędu
Ścianki
Gdy już wykonałam prostokątne dno, wzięłam się za dzierganie ścian bocznych. Aby wyjść z płaszczyzny podstawy i zrobić pionową- prostopadłą do dna – ścianę wbijałam szydełko tylko w przednie oczko poprzedniego rzędu. Po zakończeniu pierwszego rzędu, wbijałam szydełko już normalnie w obydwa oczka łańcuszka. Aby uzyskać kanciastość dołu, pierwsze dwa rzędy na rogach ściągałam oczkiem ścisłym. Tutaj także cały czas działamy półsłupkami, spiralnie w górę. I tak do uzyskania odpowiedniej wysokości. Na koniec zamknęłam rząd oczkiem ścisłym, zostawiłam kawałek włóczki, który następnie ukryłam w splotach plecaka.
Klapka
Aby wykonać klapkę, zaczepiłam włóczkę dokładnie na środkowym oczku rantu tylej ścianki plecaka. Następnie wykonałam łańcuszek z pięciu oczek, zawróciłam półsłupkami do rantu plecaka i wbiłam szydełko w to samo oczko, z którego wyszłam. Nie podam Ci ilości oczek, bo to zależy od tego jak duży będzie plecak i jak dużą klapkę chcesz zrobić.
Z oczek i półsłupków wyszedł mi pasek, który następnie „obrabiałam” tak, jak się robi owal na szydełku, tylko że owal robiłam jakby do połowy. Dochodząc do rantu plecaka, przymocowywałam rządek do rantu oczkiem ścisłym, zawracałam i robiłam kolejny łuk. Aby uzyskać łuk w pierwszym rzędzie obrabiania powstałego paska, – o jedno oczko przed końcem rzędu dawałam 2 półsłupki, potem jeden półsłupek w oczko poprzedniego rzędu i znów 2 półsłupki w oczko poprzedniego rzędu. Ponieważ łuk rósł i robił się coraz szerszy, aby zachować jego kształt, dawałam zawsze na zakrętach po dwa półsłupki , a w oczka pomiędzy, po jednym półsłupku w każde oczko poprzedniego rzędu.
Zapięcie
Zapięcie to było wyzwanie dla mojej kreatywności. Nie miałam w domu żadnej sprzączki itp. Przejrzałam stare torby, ale jakoś nic mi nie odpowiadało. Pomyślałam więc, że zrobię zapięcie na kołeczek. Ale skąd wziąć kołeczek? Rozejrzałam się dookoła, a tu drewniana podpórka do kwiatka – taki patyczek. Poprosiłam Chłopa Mego Lubego o przycięcie i nawiercenie dziurki i już miałam kołeczek (dzięki Ci Kochany Mój Ty). Kołeczek przymocowałam za pomocą włóczki do plecaka zawiązując końce włóczki na supełki od środka plecaka. Pentelkę zrobiłam łańcuszkiem.
Przeplotłam kawałek włóczki przez ścianki plecaka, by go ściągnąć. Końce włóczki zawiązałam na supełki i zrobiłam kokardkę.
Ramiona
Ramiona to już była formalność. Córcia prosiła o długie. Ponieważ plecak był dla niej na wymiar, nie musiałam kombinować z regulacją Zrobiłam po prostu półsłupkami pasek na wymaganą długość i przymocowałam włóczką do plecaka.
I na tym koniec opowieści.
Aha, w plecaku nie ma jeszcze podszewki. Ale to już kolejny etap, przez który muszę sama przejść, ponieważ nie miałam nigdy do czynienia z maszyną do szycia. Ale jak to mówią „dla chcącego nic trudnego”.
Jeśli podoba Ci się mój plecaczek i chciałabyś taki mieć, a nie masz czasu sobie udziergać, napisz do mnie. Zaradzimy.
