Nalewka malinowa
Składniki:
- 1/2 kg świeżych malin
- 1/4 kg cukru
- 1/2 L spirytusu 70%
Sposób wykonania:
- Dojrzałe, świeże maliny oczyść z szypułek, wypłucz i umieść w dwulitrowym słoiku
- Zalej maliny spirytusem, zakręć słoik i postaw w słonecznym miejscu na tydzień. Codziennie wstrząsaj słoik, aby alkohol dotarł równomiernie do wszystkich owoców. Maliny nie powinny też wystawać z alkoholu – mogą się popsuć
- Po upływie tygodnia zlej alkohol do butelki (powinien już mieć piękny kolor, i pachnieć malinami)
- Maliny pozostaw w słoju, zasyp je cukrem, potrząśnij słoikiem, by cukier się rozprowadził po owocach
- Zakręć słoik i odstaw na kilka dni, by maliny puściły sok. Idealnie będzie, jeśli cały cukier się rozpuści. Również pamiętaj o potrząsaniu słoikiem codziennie
- Zlej sok z malin do osobnego naczynia, przez sitko o bardzo drobnych oczkach, możesz drewnianą pałką docisnąć owoce, by wycisnąć z malin co się da
- Do soku dodaj 1 szklankę wody przegotowanej, oraz alkohol, który wcześniej odlałaś z malin. Do dużego słoika, miski, lub garnka przefiltruj "prawienalewkeę"przez filtr do kawy, lub ręcznik papierowy,
- Tak przygotowaną "prawienalewkę", przelej do butelek, zakręć i odstaw w ciemne miejsce na około 3 miesiące (najlepiej takie, żeby nie rzucała się w oczy, hi hi
Jeśli wykonasz przepis na:
W moich przepisach używam Thermomix TM6, dlatego z całego serducha polecam Ci równiez korzystanie z tego doskonałego pomocnika w kuchni. Najlepszym sposobem na jego poznanie jest bezpośrednie spotkanie i zobaczenia jego możliwości na żywo. Z przyjemnością pokażę Ci go osobiście, jako oficjalny przedstawiciel Thermomix. Zadzwoń i umówmy się na prezentację, którą przygotuję dla Ciebie i Twoich przyjaciół. Będziemy razem gotować i testować pyszne potrawy, a przy okazji poznawać zalety Thermomix’a.
Mam na imię Kasia i zapraszam Cię do kontaktu: tel. 794-946-255
Kasiu, ale smaka mi narobiłaś :D, a patent z wykorzystaniem po nalewkowych malin do wina na beszczyla kradnę :D. pozdrawiam Monia.
Do usług 😉 Bardzo się cieszę, że było co kraść. Dla mnie to sama radość. Ściskam mocno
Sam kolor zachęca do spróbowania 🙂
No powiem Ci, że ładny wyszedł. Ale to taki wychodzi jak najpierw się moczy owoce w alkoholu. Jak najpierw zasypywałam cukrem, to już taki intensywny nie wychodził.
Pychotka 🙂 Robiłam dawno temu, do dziś pamiętam ten pyszny smak, zapach i kolor 🙂 nie wpadłam na pomysł filtrowania przez filtr do kawy, robiłam to przez gazę i to był najtrudniejszy etap, ale i tak było warto 🙂
Dziękuję Madziu. Przez gazę też filtrowała, ale jednak nie wychodziła mi taka klarowna jak chciałam. Przez filtr za to filtruje się i filtruje w nieskończoność
Robiłam z pani przepisu już 3 rok . Pyszna
Super! Bardzo, bardzo mi miło! Dziękuję, że napisałaś do mnie. Ściskam!
Czy mogę taką nalewkę zrobić na wódce? Niestety nie mam spirytusu. Pozdrawiam.
Myślę, że jednak powinien być spirytus.