2,2K
Gołąbki w sosie pomidorowym jadam pasjami. Zawsze, gdy są na obiad mam małe święto. Jest przy nich trochę pracy, ale przyjemność jedzenia wynagradza trud i czas w nie włożony. A do tego ilość, jaka wychodzi z jednej kapusty, wystarcza zazwyczaj na dwa obiady, więc następnego dnia mam w kuchni wolne.
Lista zakupów:
- Średnia główka kapusty
- Pół kilo dowolnego mięsa mielonego
- Szklanka ugotowanego ryżu
- Dwie małe cebule
- Słoiczek koncentratu pomidorowego
- Dwie, trzy łyżki oleju
- Kilka listków laurowych
- Kilka ziaren ziela angielskiego
- Sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Kapustę obieramy z brzydkich liści, myjemy i gotujemy w całości aż zmięknie na tyle by dało się zawijać liście. Zostawiamy do wystygnięcia (ja robię to dzień wcześniej)
- Obieramy i drobno siekamy cebule
- Mięso łączymy z ryżem i cebulą, doprawiamy do smaku
- Oddzielamy liście z główki kapusty uważając, by się nie rozpadły i wycinając zgrubiałe, stwardniałe części (jeśli takie są)
- Na liście nakładamy farsz i ciasno zawijamy tak by schować też boki do środka (możecie owinąć je jeszcze nitką, żeby się nie rozpadły)
- Na dno dużego garnka nalewamy olej, tak by tylko przykrył dno
- Układamy ciasno gołąbki obok siebie, a następnie warstwami jedne na drugich.
- Podlewamy wodą tak, by górne gołąbki lekko wystawały
- Wrzucamy liście laurowe i ziele angielskie
- Zagotowujemy i dalej gotujemy na niewielkim ogniu
- W połowie gotowania rozprowadzamy w tworzącym się sosie, koncentrat pomidorowy
Przy robieniu gołąbków zostają małe liście i głąb. Bardzo lubię taką kapustę ugotowaną w „gołąbkowym” sosie, wrzucam je więc do garnka i gotuję razem z gołąbkami, ale jak macie inny pomysł, chętnie skorzystam. 🙂
Gołąbki mogą stanowić samodzielne danie. Możecie też podawać je z chlebem, lub ziemniakami.
Smacznego