Ogórki z chili
Składniki:
- 1 kg małych, świeżych ogórków gruntowych
- 5 łyżek oleju (słonecznikowego, lub rzepakowego)
- 1 łyżka soli
- 250 ml octu spirytusowego (mniej więcej jedna szklanka)
- 1/3 szklanki cukru
- 1- 1/5 łyżeczki chili (zależnie od tego jak pikantne smaki lubisz, ja lubię mniej, więc moje ogórki są delikatnie "zchilowane")
- 1 główka czosnku
- liść laurowy (po listku na słoik)
- ziele angielskie (2-3 ziarna na słoik)
Sposób wykonania:
- Słoiki i nakrętki wyparz we wrzątku
- Ogórki umyj i pokrój w plastry ok 1-1,5 centymetra i umieść w misce
- Zasyp pokrojone ogórki solą, wymieszaj odstaw na ok 3 godziny, by puściły wodę
- Wylej wodę z ogórków
- Do ogórków wlej olej, wsyp chili, dokładnie wymieszaj i odstaw na chwilę
- Ocet zagotuj z cukrem aż do rozpuszczenia cukru
- Ogórki ciasno ułóż w słoikach , dodaj ziele angielskie, czosnek w ząbkach, liść laurowy
- Olej z chili pozostałe w misce, sprawiedliwie rozlej do słoików
- Zalej ogórki gorącą zalewą octową, zakręć, postaw do góry dnem
Jeśli wykonasz przepis na:
W moich przepisach używam Thermomix TM6, dlatego z całego serducha polecam Ci równiez korzystanie z tego doskonałego pomocnika w kuchni. Najlepszym sposobem na jego poznanie jest bezpośrednie spotkanie i zobaczenia jego możliwości na żywo. Z przyjemnością pokażę Ci go osobiście, jako oficjalny przedstawiciel Thermomix. Zadzwoń i umówmy się na prezentację, którą przygotuję dla Ciebie i Twoich przyjaciół. Będziemy razem gotować i testować pyszne potrawy, a przy okazji poznawać zalety Thermomix’a.
Mam na imię Kasia i zapraszam Cię do kontaktu: tel. 794-946-255
Pysznie, coś dla mojego męża, bardzo lubi wszystko co pikantne i kwaśne 🙂
To dodaj mu więcej chili, bo te moje ogórki są dość delikatne
Będę musiała zrobić parę słoików 🙂 dzięki za przepis 🙂
Do usług Kochana 🙂
Ja też korzystam z tego przepisu na ogórki. W takiej wersji smakują nam najbardziej, dlatego sporo słoików ląduje w naszej spiżarni. Najszybciej znikają w upalne dni, bo mój maż często wtedy odwiedza naszą spiżarnię. Podaję je też często gdy mamy gości i zawsze mnie proszą o przepis 🙂
Jak rozumiem, mąż chowa się w spiżarni przed upałami? 🙂