Pielmieni – rosyjskie pierożki z mięsem

Kasia Potargana
A+A-
Reset
Pielmieni chodziło za mną przez kilka lat, ale jakoś nie mogłam się za nie zabrać. W końcu jednak się zebrałam i wzięłam do roboty. Historia moich pielmieni jest taka, że jakiś czas temu miałam przyjemność gościć Rosjankę mieszkającą w Kazachstanie. Pewnego dnia, po naszej rozmowie, o rosyjskiej kuchni, w której przyznałam, że przepadam za jej prostotą, mój gość zrobił mi takie właśnie tradycyjne, pyszne, rosyjskie pierożki.
Byłam pod dużym wrażeniem i postanowiłam, że jak najszybciej odtworzę pierożki, jakie robiłam ze Swietłaną. Nawet nie zapisałam przepisu, myśląc, że będę pamiętała. Pamięć mnie nie zawiodła, mam nadzieję. Odtworzyłam wszystko, co pamiętam.
Do pielmieni używamy surowego mięsa, jak to Swieta mówiła "wy to dziwnie robicie, że dwa razy to samo mięso gotujecie, ono wszystkie soki traci" i rzeczywiście pierożki faszerowane surowym mięsem są dużo bardziej "soczyste".
Ilość porcji: 4 osoby
Kalorii na 100 g:: 300
Drukuj przepis
Czas przygotowania: 1 godzina 30 min.
Czas gotowania: 10 min.
Czas całkowity: 1 godzina 40 min.
Mój przepis na:

Pielmieni – rosyjskie pierożki z mięsem

Składniki:

Ciasto

  • 700 g mąki pszennej
  • 1 szklanka ciepłej wody
  • 1 łyżka soli
  • 1 łyżka oleju

Farsz

  • 500 g mięsa mielonego (Swietłana robiła z wieprzowego, więc i ja użyłam takiego.)
  • 1 żółtko
  • 1/3 szklanki rosołu (ostatecznie może być bulion)
  • 1/2 średniej cebuli
  • sól do smaku (uwaga rosół jest słony)
  • pieprz mielony do smaku
  • śmietana (do polania pierogów)

Sposób wykonania:

Farsz

  • Mięso umieściłam w misce, dodałam schłodzony rosół i żółtko – farsz powinien być dość wilgotny, ale nie "lejący", więc nie ma co przesadzać z rosołem
  • Cebulę obrałam i drobno pokroiłam w kostkę, następnie dodałam do mięsa,
  • Całość dobrze wymieszałam dodając pieprz i sól do smaku

Pielmieni

  • W dość dużym garnku wstaw wodę z łyżką soli i łyżką oleju, aby się zagotowała
  • Mąkę w ilości 0,5 kg przesiałam na stolnicę tworząc kopczyk
  • Zrobiłam w kopczyku wgłębienie, wlałam część wody i połączyłam z mąką, zagarniając mąkę do środka nożem
  • Gdy ciasto zaczęło się sklejać, wyrobiłam je ręką (jeśli jest za suche dodaje się wody, jeśli za rzadkie podsypujemy mąkę). Po wyrobieniu ciasto powinno być dość miękkie,ale jednocześnie sprężyste. Po przekrojeniu nie powinna być widoczna mąka, za to powinny być widoczne otwory po pęcherzykach powietrza.
  • Posypałam stolnicę mąką, odkroiłam kawałek ciasta, resztę odłożyłam na bok
  • Idąc w ślady Swiety, zrobiłam z ciasta wałeczek jak na kopytka i odkrawałam właśnie takie "kopytka".
  • Każde kopytko rozwałkowywałam na mały placuszek, z którego później powstawał pierożek.
  • Jest też prostsza metoda. Ten sam kawałek ciasta, który odłożyłam by uformować wałeczek, możesz rozwałkować na placek grubości ok 3 mm i z niego wykrawać szklanką kółeczka
  • Niezależnie od metody uzyskania kółeczek, należy zadbać, aby nie były zbyt cienkie (przy nakładaniu farszu może się ciasto przedziurawić), anie zbyt grube.
  • Na środek placuszków nakładałam łyżeczką mięso tak, by nie dotykało brzegów kółka (nie skleją się pierożki, jeśli będzie farsz na brzegach), Składałam placuszki na pół i mocno dociskałam brzegi, by się dobrze skleiły i zawijałam końce (jak na zdjęciu)
  • Gotowe pierożki wrzucałam do wrzącej wody
  • Po wypłynięciu pielmieni na powierzchnię wody, gotowałam jeszcze ok 5 minut, aby mięso na pewno było ugotowane
Swietłana podała pielmieni polane gęstą śmietaną, więc i ja tak zrobiłam. Mój Karol, którego rodzina pochodzi ze wschodnich rubieży, je też pielmieni w rosole. Tak, czy tak, pielmieni są przepyszne i pewnie nie raz jeszcze je zrobię. 

Jeśli wykonasz przepis na: Pielmieni – rosyjskie pierożki z mięsem, będe bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się wrażeniami w komentarzu poniżej. Możesz również wysłać do mnie na adres e-mail zdjęcie wykonanej potrawy i z pewnością opublikuję je pod tym przepisem.

W moich przepisach używam Thermomix TM6, dlatego z całego serducha polecam Ci równiez korzystanie z tego doskonałego pomocnika w kuchni. Najlepszym sposobem na jego poznanie jest bezpośrednie spotkanie i zobaczenia jego możliwości na żywo. Z przyjemnością pokażę Ci go osobiście, jako oficjalny przedstawiciel Thermomix. Zadzwoń i umówmy się na prezentację, którą przygotuję dla Ciebie i Twoich przyjaciół. Będziemy razem gotować i testować pyszne potrawy, a przy okazji poznawać zalety Thermomix’a.
Mam na imię Kasia i zapraszam Cię do kontaktu: tel. 794-946-255

Szkoda, że już je zjedliśmy 🙂

Subscribe
Powiadom o
guest
15 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Zobacz także