Kluski śląskie
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 200 g mąki ziemniaczanej (skrobia ziemniaczana)
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
- 2-3 litry wody
Sposób wykonania:
- Ziemniaki ugotuj w mundurkach, ostudź, obierz (dzięki gotowaniu w skórkach zachowasz więcej znajdujących się w ziemniakach witaminy i składniki mineralne)
- Naszykuj stolnicę i oprósz ją mąką
- Wstaw 2-3 litry wody w średnim garnku i osól łyżeczką soli (możesz dodać łyżkę oleju, nie będą się kluski sklejały na talerzu), doprowadź do wrzenia
- W czasie, gdy woda się będzie gotowała, przeciśnij ziemniaki przez praskę (albo zmiel w maszynce do mięsa) na stolnicę, obsyp mąką ziemniaczaną tak, by powstał kopczyk
- W kopczyku zrób dołek, wbij do niego jajko
- Szybko zagnieć ciasto – najpierw połącz nożem składniki, potem wyrób je ręką, aż powstanie kula o jednorodnej strukturze (nie wygniataj za długo, ciasto zrobi się mokre i zacznie się kleić do rąk, dodasz mąki myśląc, że jest jej za mało , a w efekcie sprawisz, że kluski po ugotowaniu będą twarde – więc zachowujemy proporcje i SZYBKO ZAGNIATAMY z tego, co jest)
- Odkrawaj po kawałku ciasta, formuj wałeczki grubości grubego kciuka, a następnie odkrawaj z wałeczków kawałki ok 3 cm, formuj z nich kuleczki w dłoniach i rób po środku dziurkę w każdej
- Kluski wrzucaj do wrzącej wody małymi partiami, gotuj aż wypłyną na wierzch, odczekaj 2-3 minuty i wyjmuj łyżką cedzakową na talerz
Jeśli wykonasz przepis na:
W moich przepisach używam Thermomix TM6, dlatego z całego serducha polecam Ci równiez korzystanie z tego doskonałego pomocnika w kuchni. Najlepszym sposobem na jego poznanie jest bezpośrednie spotkanie i zobaczenia jego możliwości na żywo. Z przyjemnością pokażę Ci go osobiście, jako oficjalny przedstawiciel Thermomix. Zadzwoń i umówmy się na prezentację, którą przygotuję dla Ciebie i Twoich przyjaciół. Będziemy razem gotować i testować pyszne potrawy, a przy okazji poznawać zalety Thermomix’a.
Mam na imię Kasia i zapraszam Cię do kontaktu: tel. 794-946-255
O, dziękuję Kasiu za przypomnienie, właśnie zastanawiałam się, z czym innych poza pyrami, kaszami czy ryżem podać mięsko w sobie własnym. Idealny pomysł na obiad 🙂
Do usług;) Ja kocham te kluseczki pod sosikiem… 😉
Zapomniałam ocenić przepis, a przecież to ważne — nadrabiam więc 😀
Hi hi , dzięki
Domowe najlepsze 🙂
Nie ma porównania;)
chetnie zrobie
polecam 😉
Też tak myślę, te kluski idealnie pasują do sosu 🙂
Ja wiem, że one są mniam!!
Mieszkałam wiele lat na Śląsku Opolskim, mam rodzinę na tym dalszym Śląsku i te kluski jadłam wiele razy. Rolada i modra kapusta obowiązkowa, ale to smakowało.
Nigdy bym ich nie kupiła w sklepie. Kiedyś robiłam, teraz leń mnie ogarnął i nie pamiętam kiedy je jadłam, a z sosikiem smakują wybornie.
Przyjadę do Was na kluski z dziurką!!!
Przyjeżdżaj!!!!
Kluski śląskie uwielbiam, szczególnie zatopione w jakimś aromatycznym sosie. Nie zbyt często pozwalam sobie na takie danie, bowiem dla mnie zakazane. Narobiłaś mi ochoty! 🙂
Dbasz o linię? 😉
W moim rodzinnym domu raczej się ich nie robiło, a ja bardzo lubię i teraz robię dość często i cała rodzina zachodzi w głowę czemu wcześniej nie były na stałe w menu 😉
Czasem tak jest, że coś przeoczamy, a później nie możemy się bez tego obejść 😉
Uwielbiam kluseczki z dziurką. Zawsze jak je polewam sosem, to w każdej dziurce musi być chociaż miała namiastka tego sosiku. Na razie to mama robi ciasto, a mąż i ja kulamy i robimy magiczne dziureczki 🙂
Fajnie, że tak rodzinnie produkujecie te kluchy 😉
Kluski śląskie robię zazwyczaj sama. Nie lubię kupnej garmażerki. Z wiekiem mój organizm coraz mniej toleruje kupne gotowe produkty.
W tych gotowych to nie wiadomo co jest, prawda?